Nie zamierzamy wpuszczać do polski hurtem żadnej grupy Rosjan, nawet tych, którzy będą mówili, że uciekają przed mobilizacją – powiedział w piątek wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Dodał, że w indywidualnych przypadkach Polska będzie mogła stosować przepisy azylowe.
Wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji poinformował w piątek w PR24, że na granicy z obwodem kaliningradzkim nie jest notowany zwiększony ruch lub zwiększona próba ruchu granicznego w związku z trwającą w Rosji mobilizacją.
“Nie zamierzamy wpuszczać do Polski hurtem żadnej grupy Rosjan, nawet tych, którzy będą mówili, że uciekają przed mobilizacją. To jest działanie zbyt niebezpieczne. Natomiast rzeczywiście, w indywidualnych przypadkach, jeżeli będzie (obywatel Rosji) potrafił wykazać, że grozi mu w Rosji niebezpieczeństwo tortur, prześladowań ze względów politycznych, że jest dysydentem, będziemy mogli stosować przepisy azylowe, ale na pewno nie będzie otwarcia granic i powiedzenia: Rosjanie uciekajcie do Polski przed armią. Nie, tak nie zrobimy” – powiedział Wąsik.
Dodał, że nawet w przypadku, gdyby większość była osobami “szczerze uciekającymi przed wojną”, to w tej grupie znalazłyby się osoby utrzymujące kontakt ze służbami rosyjskimi, które przyjeżdżałyby “m.in. po to, żeby siać zamęt, dezinformację, żeby dezintegrować środowiska opozycyjne rosyjskie, jeżeli się takie pojawią”. “Dlatego będziemy prowadzić twardą politykę wobec Rosjan” – powiedział Wąsik.
Wiceszef MSWiA wskazał, że trwająca wojna nie jest tylko wojną Putina, a do momentu mobilizacji w Rosji była tam euforia. “Nagle uciekają, ale to tylko część Rosjan. To nie jest tak, że jest wielki exodus z Rosji, nawet jeżeli na granicy z Gruzją jest 10-kilometrowy korek, to, ile tam stoi ludzi – 10, 15, 20 tys.” – mówił.
Czy obligacje detaliczne są bezpieczne? Czy chronią przed inflacją? Odpowiadamy na 50 najczęstszych i najważniejszych pytań o propozycję Skarbu Państwa dla oszczędzających.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
W poniedziałek w Dzienniku Ustaw opublikowano nowelę rozporządzenia MSWiA, zgodnie z którą Rosjanie podróżujący w celach turystycznych, kulturalnych, sportowych i biznesowych, nie będą mogli przyjeżdżać do Polski zza granicy zewnętrznej UE.
Restrykcje obowiązują Rosjan na wszystkich przejściach granicznych, a od 26 września będą obowiązywały również na lotniskach i w portach morskich.
Nowe restrykcje nie oznaczają całkowitego zakazu wjazdu dla Rosjan. W mocy utrzymane są wyjątki, które zostały uzgodnione przez Polskę i państwa bałtyckie, a na celu mają m.in. dalsze wspieranie przeciwników prezydenta Rosji Władimira Putina. Wśród wyjątków są m.in. dysydenci, przypadki humanitarne, a także posiadacze zezwoleń na pobyt, kierowcy transportowi i członkowie misji dyplomatycznych.
Wspólne regionalne stanowisko w sprawie ograniczenia możliwości podróżowania Rosjan do Unii Europejskiej na początku września uzgodnili premierzy Polski, Estonii, Litwy i Łotwy. “Inicjatywa ma na celu zmobilizowanie pozostałych państw członkowskich Unii Europejskiej i jej instytucji do przyjęcia wspólnego stanowiska w zakresie ograniczenia, innych niż całkowicie niezbędne, podróży obywateli rosyjskich” – podkreśliło w poniedziałek MSWiA.
Dodatkowo, w szczególnych przypadkach komendant placówki Straży Granicznej, po uzyskaniu zgody Komendanta Głównego Straży Granicznej, może zezwolić na wjazd cudzoziemców na terytorium Polski.
Wiceszef MON: nie ma powodu, by wpuszczać Rosjan uciekających przed poborem
Nie ma powodu, by wpuszczać do Polski i UE Rosjan uciekających przed poborem – ocenił w piątek wiceminister obrony Marcin Ociepa.
“Tego typu operacja może być wymarzoną okazją dla rosyjskich służb specjalnych, żeby pod pretekstem przyjmowania dezerterów, uchodźców, przyjmować tutaj obcą agenturę” – powiedział Ociepa w Polsat News, odpowiadając przecząco na pytanie, czy Polska powinna wpuścić unikających poboru Rosjan.
Dodał, że “musi być poważne uzasadnienie, dlaczego dane państwo miałoby poluzować swój reżim migracyjny”. Zwrócił uwagę na nowe regulacje wprowadzone przez Polskę i kraje bałtyckie zakazujące wstępu obywatelom Federacji Rosyjskiej.
“Ci ludzie nie uciekają z Rosji dlatego, że chcą wyrazić sprzeciw wobec agresji, mieli na to czas od lutego. Nie zdecydowali się na to, nie wyrażali sprzeciwu, kiedy odkryto masowe groby” – mówił wiceszef MON. Jego zdaniem mogą się oni udawać do graniczących z Rosji krajów jak Mongolia lub Kazachstan i “nie ma żadnych powodów, żeby ich wpuszczać na terytorium UE”.
Rząd Niemiec za jednolitym postępowaniem krajów UE wobec Rosjan uciekających przed mobilizacją
Zarządzona przez prezydenta Władimira Putina mobilizacja na wojnę z Ukrainą wywołuje strach wśród Rosjan, którzy odmawiają służby wojskowej, a nawet uciekają do innych krajów. Rząd Niemiec chce w związku z tym w najbliższych tygodniach wypracować na szczeblu unijnym wspólną linię postępowania wobec obywateli Rosji uciekających przed mobilizacją – pisze w piątek portal RND.
Fakt, że po ogłoszonej w środę częściowej mobilizacji wielu Rosjan próbuje uniknąć służby wojskowej na Ukrainie jest przede wszystkim “dobrym znakiem” – powiedział w piątek w Berlinie rzecznik rządu RFN Steffen Hebestreit. Teraz chodzi o to, by wspólnie z innymi państwami UE znaleźć “realne rozwiązanie” – dodał.
Jego zdaniem w tej szczególnej sytuacji stwierdzenie, że każdy, kto zdoła wjechać, może ubiegać się o azyl, jest niewystarczające.
Jednak w każdym indywidualnym przypadku należy zbadać motywy, jakimi kieruje się osoba odmawiająca służby wojskowej. Trzeba bowiem upewnić się, że osoba przyjmowana nie jest kimś, kto przemieszcza się do Europy na zlecenie rosyjskiej władzy państwowej – podkreślił rzecznik niemieckiego rządu.
Na razie ani w Niemczech, ani na szczeblu UE nie ma planów dotyczących specjalnego programu przyjmowania Rosjan czy wydawania im tzw. wiz humanitarnych w przypadku odmowy służby wojskowej – pisze RND. Według federalnego MSW, Niemcy przyjęły do tej pory 438 osób z Rosji w ramach programu, który ma zapewnić ochronę szczególnie zagrożonym dysydentom, dziennikarzom i naukowcom.
bml/ ap/
(PAP)
autor: Marcin Chomiuk
mchom/ jann/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS