Ustawą mają zostać objęte zarówno osoby na umowach o pracę, jak i na tzw. śmieciówkach, czyli umowach cywilnoprawnych. Na dzisiejszym posiedzeniu rząd zaproponował, aby finansowanie testów na obecność wirusa pochodziło z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 (ok. 1 mld zł rocznie).
Czytaj też: Rezygnują niemal wszyscy członkowie Rady Medycznej przy premierze
Jak twierdzą dziennikarze Onetu i „Faktu” Andrzej Stankiewicz i Agnieszka Burzyńska (prowadzący podcastu Stan po Burzy), projekt powstał w Ministerstwie Zdrowia już w czerwcu. Prawo i Sprawiedliwość zwlekało jednak z jego przedstawieniem i bało się go zaprezentować jako projekt rządowy w obawie przed antyszczepionkowym lobby (także we własnej partii).
Dlatego właśnie „podpiął” pod projekt posła PiS Czesława Hoca, z zawodu lekarza endokrynologa, i przedstawił go jako projekt poselski.
Niedzielski: „Ta ustawa jest kluczowa”
Dziś – jak podaje Polska Agencja Prasowa – rząd pozytywnie zaopiniował swój projekt, wskazując, że zapewni on „bezpieczne warunki w zakładach pracy”.
„Aby ograniczyć COVID-19, pracodawca powinien mieć możliwość weryfikacji statusu zdrowotnego pracowników i osób pozostających w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą. Rozwiązanie to pozwoli zapewnić bezpieczne warunki w zakładach pracy” – brzmi komunikat po posiedzeniu rządu.
Minister zdrowia na poniedziałkowej konferencji podkreślił, że projekt tej ustawy jest kluczowym narzędziem do walki z piątą falą koronawirusa.
– Uważam, że ta ustawa, jej dalsze procedowanie, jest kluczowym elementem, który może nam pomóc w opanowaniu i poradzeniu sobie z ryzykiem bardzo wysokich zakażeń, z jakim mamy do czynienia – powiedział Niedzielski.
Czytaj też: Nic tak nie obnaża słabości PiS, jak koronawirus
Jak przypomina PAP, Pierwsze czytanie projektu odbyło się w połowie grudnia 2021 r., a 5 stycznia w Sejmie zorganizowano wysłuchanie publiczne. We wtorek, 11 stycznia, sejmowa komisja zdrowia zaopiniowała go pozytywnie. W trakcie prac Czesław Hoc zaproponował, by projektem objąć nie tylko komercyjnych pracodawców, ale też instytucje kultury.
W trakcie prac komisji przepadł m.in. pakiet poprawek Konfederacji, a także poprawka Lewicy, nakładająca obowiązek szczepień na wszystkich Polaków. Odrzucono także poprawkę posłanki Anny Marii Siarkowskiej (PiS), aby z obowiązku szczepień zwolniono osoby, u których wykryto obecność przeciwciał (zgłoszono ją jako wniosek mniejszości).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS