Niemiecka gospodarka od pewnego czasu jedzie na hamulcu ręcznym. Wzrost PKB praktycznie się zatrzymał, a do tego nastroje inwestorów są coraz gorsze. Opublikowany we wtorek indeks ZEW (Zentrum fur Europaische Wirtschaftsforschung) pokazał, że nie ma wiary w szybkie pobudzenie.
Indeks ZEW, badający oczekiwania inwestorów w stosunku do rozwoju sytuacji w niemieckiej gospodarce w kolejnych sześciu miesiącach, zanotował kolejny zjazd. Jego wartość to minus 22,8 pkt. Ujemny wynik pokazuje, że dominuje pesymizm na rynku. Podobnie źle inwestorzy oceniają sytuację w strefie euro.
Kiedy Polska dogoni gospodarczo Niemcy? Mateusz Morawiecki zabiera głos
W złych nastrojach utwierdza m.in. niemiecki rząd, który po raz kolejny obciął prognozy wzrostu PKB. Jeszcze nie dawno szacowano go na 1,5 proc., a teraz to już tylko 1 proc. – donosi agencja Reuters.
Na ten rok prognozy pozostały bez zmian. Średnioroczny wzrost PKB rząd Angeli Merkel szacuje na 0,5 proc.
Hamowanie niemieckiej gospodarki nie jest tylko problemem naszych zachodnich sąsiadów. To też problem całej strefy euro, szerzej Europy, ale też Polski. Dla nas Niemcy są najważniejszym partnerem handlowym. To kraj, do którego wysyłam najwięcej towarów i skąd najwięcej sprowadzamy.
komentarze
irytujące
Napisz komentarz
39 min. temu
JutaSprowadzą kolejny milion tzw. uchodźców, i kryzys zażegnają.
39 min. temu
kożlakAle "inżynierowie" i "lekarze" z Bliskiego Wschodu i Afryki chyba nie mają powodów do narzekań ? To najważniejsze.
17 min. temu
god of horror 666Polacy beda bogatsi od niemcow za 10-15 lat!
Rozwiń komentarze (4)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS