Jak poinformował min. Adam Niedzielski, jeszcze dziś (poniedziałek 4 stycznia) opublikowane zostanie rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące możliwości przebywania dzieci na świeżym powietrzu w godz. 8-16 bez opieki ze strony dorosłych.
– Te reguły będą obowiązywały od jutra – podkreślił szef resortu zdrowia.
– Mamy okres ferii, które niestety nie są takimi feriami, jakie pamiętamy – jakie mogliśmy spędzać np. w górach. Chcielibyśmy jednak dać możliwość korzystania ze świeżego powietrza i tego, żeby dzieci w tych godzinach 8-16 mogły po prostu przebywać samodzielnie poza miejscem zamieszkania – dodał. Minister mówił też, że rząd otrzymał wiele próśb i apeli dotyczących złagodzenia obostrzeń dla dzieci i młodzieży.
Adam Niedzielski apelował o to, aby okres najbliższych dwóch tygodni “potraktować jako kwarantannę”. – Najważniejsze jest to, jaki będzie skutek epidemiczny świat, które minęły – powiedział. – Jesteśmy znowu w krytycznym okresie, który zdecyduje o tym, czy po 17 styczna dokonamy kroku, który będzie szedł w stronę poluzowania obostrzeń – wyjaśnił.
Ferie pod znakiem obostrzeń
Od dziś do 17 stycznia trwają ferie dla uczniów ze wszystkich województw. Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami dopuszczalne są tylko dwie formy zorganizowanego wypoczynku:
- półkolonie dla uczniów klas I-IV szkół podstawowych lub klas szkoły artystycznej realizującej kształcenie ogólne w zakresie odpowiadającym klasom I-IV szkoły podstawowej;
- w formie obozów szkoleniowych dla uczniów szkół mistrzostwa sportowego i oddziałów mistrzostwa sportowego w szkołach ogólnodostępnych.
Tego rodzaju wypoczynek może być organizowany jedynie przez szkoły i placówki oświatowe, organy prowadzące szkoły (np. samorządy) lub placówki oraz stowarzyszenia i inne organizacje, w szczególności organizacje harcerskie, których celem statutowym jest działalność wychowawcza.
Obostrzenia wprowadzone w związku z epidemią nie dopuszczają wyjazdów dzieci z rodzicami do hoteli czy pensjonatów.
Szczepionki. Ile dawek się zmarnowało?
Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował na konferencji z min. Niedzielskim, że łącznie do tej pory do Polski dostarczono 670 tysięcy dawek szczepionki firmy Pfizer. W poniedziałek kolejne 200 tys. szczepionek dotrze do szpitali węzłowych, a do niedzielnego wieczora zaszczepionych zostało 50 391 osób. – W mediach pojawiają się nieprawdziwe informacje, jakoby duże ilości szczepionki się marnowały. Wyłącznie 26 dawek szczepionki zostało zutylizowanych – przekazał Dworczyk.
– Mamy 7 tys. 517 zespołów szczepiennych i 6 tys. 27 zgłoszonych punktów, które będą prowadziły szczepienia – informował dalej szef KPRM. – Od dziś zaczynamy codziennie publikować dane na temat szczepień, liczby osób zaszczepionych, dystrybucji szczepionek, te dane będą wraz z innymi danymi dotyczącymi COVID-19 przedstawiane przez Ministerstwo Zdrowia przy pomocy kanałów informacyjnych Ministerstwa – przekazał. Jak stwierdził, sieć punktów zapewnia dostęp do szczepień dla 98,56 proc. populacji.
Szef KPRM odniósł się również do krytyki, że rząd działa w kwestii szczepień zbyt wolno. – Nie wszystko jest w naszych rękach. Jedną ze zmiennych jest dostawa szczepionek. Przez pierwsze 3 miesiące możemy liczyć na dostawy 3 producentów: Pfizer, Moderna i CureVac. To daje łącznie 5,88 mln dawek i ok. 2,94 mln osób zaszczepionych – powiedział. Dodał, że jeżeli chodzi o liczbę szczepień, Polska “utrzymuje średnią światową”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS