Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynkach międzynardowych przynosi cofnięcie na instrumentach powiązanych z ryzykiem. Dolar amerykański odzyskuje nieco gruntu pod nogami, a na samym Wall Street obserwujemy nieco szerszą aktywizację strony podaży. Na dzisiaj przypada również tzw. “Dzień trzech wiedźm”, który przynosi wygaszanie kontraktów terminowych i tym samym może otwierać okno do relokacji kapitału na światowych rynkach.
Ten aspekt ma duże znaczenie przede wszystkim w kontekście zaplanowanej na przyszły tydzień decyzji BoJ. Japońskie związki zawodowe Rengo wywalczyły ponad 5,3% podwyżkę płac dla pracowników wobec 3,8% rok temu, a minister finansów Japonii, Suzuki wskazał, że rząd zrobi wszystko, aby podwyżki płac były kontynuowane, a deflacja nie jest już dłużej problemem w kraju. Wyższe płace według wielu mogą być tym fundamentalnym czynnikiem, który zachęci BoJ do wyjścia ze swojej obecnej luźnej polityki monetarnej. Agencja medialna JIJI zakomunikowała, że BoJ jest na ostatniej prostej w procesie faktycznego wyjścia z dotychczasowych ujemnych stóp procentowych.
Na szerokim rynku szczególnie dobrze radzi sobie w chwili obecnej euro oraz frank szwajcarski. Większe spadki doświadcza przede wszystkim dolar nowozelandzki. Polski złoty notuje nieznaczne wzrosty na koniec tygodnia. Niższy odczyt inflacji CPI za luty, doprowadził dynamikę wzrostu cen i usług w 2,5% zakres (wraz z symetrycznym odchyleniem +-1%) celu inflacyjnego NBP. Za dolara zapłacimy obecnie 3,9409 zł, za euro 4,2951 zł, za franka 4,4631 zł, za funta 5,0264 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS