Po trzech miesiącach od inauguracji na alpejskich drogach południowej Francji, wizytach w Szwecji i Meksyku, światowy czempionat powrócił na nawierzchnię asfaltową. Załogi po raz trzeci w historii powalczą o punkty w Chorwacji.
Trasa czwartej rundy sezonu składa się z dwudziestu odcinków specjalnych o łącznej długości niespełna 302 km. W programie jest tylko jeden nowy oes, przez co uprawnione jest porównanie warunków panujących na trasie z tymi sprzed roku.
Rovanpera, który wspólnie z Halttunenem świetnym finiszem wyrwał rok temu zwycięstwo, przyznał, że drogi są dużo bardziej zniszczone. Ostre krawędzie jezdni mogą przyczynić się do przebić, a swoje zrobi także nanoszony z cięć brud.
– Wygląda na to, że jest dużo więcej cięć, które stały się głębsze, a krawędzie asfaltu są ostre. Podczas zapoznania było dużo kapci, co nie jest normalne – stwierdził mistrz świata. – Według mnie drogi są bardziej zniszczone niż rok temu.
– Mam zaznaczone wiele cięć, które były w porządku rok temu, ale teraz nie są. Są dużo bardziej zniszczone. Wydaje mi się, że w tym roku będzie więcej zarządzania ryzykiem przebicia niż zwykle.
– Na zapoznaniu było tak dużo kapci, że może się okazać, iż twoja mądrość może zostać wynagrodzona.
Podobny pogląd ma Sebastien Ogier. Francuz – niemający najlepszej opinii o oponach Pirelli – będzie otwierał w piątek trasę wraz z Vincentem Landaisem, ale uważa, że brud obecny już teraz na oesach może zmniejszyć jego przewagę.
– Jest gorzej niż dwa lata temu – uznał Ogier. – Padało w zeszłym tygodniu i cięcia są teraz pełne błota, a po zapoznaniu brud jest także na drodze. Bycie pierwszym na asfalcie nie jest złe, ale jest już brudno, więc nie spodziewam się dużej przewagi. Zależy od pogody. Jeśli będzie padało, pojawi się więcej błota i warunki będą się pogarszać. I tak, ryzyko kapcia istnieje.
– Jeśli będzie błotniście i deszczowo, bycie pierwszym na drodze stworzy dużą przewagę, tak jak widzieliśmy rok temu w przypadku Kalle. Jest kilka sekcji, gdzie trzeba po prostu przejechać bezpiecznie. Nie jest to łatwe. Dużo tu cięć i jeśli będziesz je omijać, stracisz na oesie minutę.
– To jest właśnie ryzyko, którym trzeba zarządzać. Muszę przyznać, że obawiam się kilku sekcji.
Rajd Chorwacji rozpocznie się dziś wieczorem od uroczystej ceremonii startu. Pierwszy oes ruszy jutro tuż po godzinie 8 rano.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS