Technologiczny youtuber z kanału Gamer’s Nexus, Steve Burke, odwiedził laboratorium AMD i pomiędzy wieloma ciekawymi rzeczami zauważył komory parowe dla procesorów, nad którymi firma musiała pracować jeszcze przed wprowadzeniem układów z serii Ryzen 7000. Są to prototypy heatspreaderów wykorzystujące efekt parowy, z których AMD jednak zrezygnowało.
Komory parowe są wymiennikami ciepła, które usprawniają ten proces wykorzystując właściwości termodynamiczne cieczy. AMD eksperymentowało z wykorzystaniem ich miniaturowej wersji w rozpraszaczach ciepła procesorów. Do ostatecznej, gotowej wersji Ryzenów jednak one nie trafiły.
Według AMD ta technologia dawała niewielki zysk termiczny, ledwie ok. jednego stopnia Celsjusza mniej. Benefit był zbyt skromny, aby uzasadniał większe koszty produkcji i skomplikowanie konstrukcji. Zdecydowano się więc na tradycyjne rozwiązanie i poleganie na odpowiedniej chłodnicy. W tym przypadku wybór chłodzenia ma większe znaczenie, niezależnie od rodzaju sposobu przenoszenia ciepła z układu. Czy Waszym zdaniem komory parowe w Ryzenach miałyby sens? Zapraszam do komentowania.
Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS