Wynik 2:0 to znakomita zaliczka przed rewanżem w Szwecji. Nic zatem dziwnego, że nastroje na północy Europy nie są najlepsze. Jakby mało było niekorzystnego wyniku, w spotkaniu przed własną publicznością zespół Kima Bergstranda będzie zmuszony radzić sobie bez podstawowego napastnika, Victora Edvardsena, który “odpocznie” za nadmiar żółtych kartek.
Filar Djurgardens nie zagra w rewanżu. Kuriozalna wpadka
/
Sposób, w jaki ten wykluczył się z gry jest jednak kuriozalny. Został on bowiem ukarany upomnieniem w momencie, gdy… siedział już na ławce rezerwowych. Co więcej, 27-letni gracz, jeden z filarów ekipy nie wiedział, że jest zagrożony pauzą. Przyznał to w rozmowie z “Expressen”.
Sztab szwedzkiej drużyny twierdzi z kolei, że on z groźby zawieszenia zdawał sobie sprawę, choć… nie potrafi stwierdzić, dlaczego nie wiedział o niej Edvardsen. Ten, gdy tylko zdał sobie sprawę z tego, co zrobił, przeprosił zespół w szatni. – Nie mogę zrobić nic więcej – przyznawał zrezygnowany.
/
Na tym problemy Djurgardens przed rewanżem się nie kończą. W ostatnich minutach spotkania z Lechem boisko opuścić musiał z urazem podstawowy obrońca, Carlos Gracia. Istnieje ryzyko, że nie będzie gotowy na drugi mecz przeciwko rozpędzonej ekipie “Kolejorza”.
Rewanż rozegrany zostanie 16 marca o 18:45. Relacja “na żywo” w Interii. … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS