A A+ A++

– Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora – zapewnił.

Wyraził jednak zaskoczenie, że postępowanie w ogóle się toczy, gdyż dwa lata temu zwrócił europarlamentowi całą żądaną kwotę.

– Europarlament od dwóch lat nie ma żadnych roszczeń wobec mnie. Sprawa dla europarlamentu została zakończona. Tematu nie ma. Dla prokuratury w moim kraju temat jest – mówił.

Przypomnijmy, że w 2020 Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) skierował wniosek do polskiej prokuratury w sprawie niekorzystnego rozporządzenia przez niego mieniem Parlamentu Europejskiego przy składaniu przez europosła wniosków o zwrot kosztów podróży służbowych w latach 2009-2013 w łącznej kwocie ok. 203 tys. euro. Prokuratura twierdzi, że w  podpisanych przez siebie dokumentach polityk miał podać niepraw … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoniec niepewnych! Magdalena Stysiak nie zmienia barw klubowych
Następny artykułRemont dachu dawnej szkoły na Motylewie zakończony