A A+ A++

Lokalny serwis Asta24.pl opisuje całe zajście ze szczegółami i publikuje nagranie, jakie wykonali strażnicy miejscy. Zwierzę zauważono przy Gwdzie obok Szkoły Policji w Pile w Wielkopolsce. Ryś szedł wzdłuż rzeki. Kiedy spostrzegł samochód, zaczął uciekać.

Jak czytamy, udało się ustalić, jaką trasę przemierzył drapieżnik, ponieważ miał on obrożę z nadajnikiem GPS. Okazuje się, że zwierzę przywędrowało aż z okolic Mirosławca, czyli ok. 60 km. Dziki kot wędrował przez Bory Tucholskie i doszedł do Piły. Z danych z nadajnika można wywnioskować, że drapieżnik opuścił już miasto i wraca do miejsca, z którego przybył.

Rysie nie są niebezpieczne dla ludzi

Serwis dodaje, że ryś ma na imię Cień i pojawił się w północno-zachodniej Polsce w ramach specjalnego programu przywrócenia populacji tych zwierząt. Jak czytamy, jest to pierwszy udokumentowany przypadek, kiedy ryś pojawił się na terenie Piły.

Rysie to drapieżne ssaki z podrodziny kotów, dawniej zwane ostrowidzami. Mają one przeważnie od 65 do 110 cm długości, samce są większe od samic. Ciało rysia jest zakończone krótkim ogonem. Zwierzęta te, choć są drapieżnikami, unikają ludzi.

Czytaj też:
W śląskich jaskiniach odnaleziono szczątki cyjona. Niezwykły drapieżnik konkurował z wilkami

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamojscy przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o zwolnienia z podatku od nieruchomości i obniżenie stawki czynszu
Następny artykułZmarła sanitariuszka z Powstania Warszawskiego ppor. Wanda Zalewska-Zdun ps. Rawicz