Rynek taksówek w Polsce należy do jednych z najszybciej rozwijających się w Europie. Jego roczny wzrost wynosi nawet 30 procent, choć aż 80 procent wszystkich kursów jest wykonywanych jedynie w 20 największych miastach w kraju.
Zapotrzebowanie na usługi taxi rośnie
Ponad 400 tysięcy osób korzysta z taksówek w całym kraju według danych zamieszczonych w raporcie Polska Sieć Taxi 19 123, co wskazuje na spory wzrost zapotrzebowania na usługi tego typu. Jest to ciekawe zjawisko, gdyż liczba Polaków posiadających własne samochody stale się zwiększa. Ponadto na rynku działają kierowcy bez licencji, jednak brak taxi insurance zniechęca klientów taksówek do korzystania z ich usług.
Najwięcej kursów jest zamawianych w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu. Aż 75 procent zleceń jest realizowanych w ciągu dnia. Nocne kursy dominują w weekendy i dni wolne od pracy, gdy Polacy chcą napić się alkoholu i bezpiecznie wrócić do domu po imprezie. Równie często zamawiane są kursy na lotnisko, dworzec kolejowy lub autobusowy – zlecenia pochodzą zarówno od turystów, jak i od mieszkańców miast.
Według iTaxi wśród klientów taksówek w Polsce dominują ludzie w wieku od 25 do 35 lat, którzy mają wykształcenie wyższe. Zamieszkują w dużych miastach i za przeciętny kurs płacą 30-40 złotych. Większość zleceń nadal jest przyjmowania tradycyjnie przez telefon, choć zwiększa się dostępność aplikacji do zamawiania taxi.
Taksówkarze narzekają na koszty pracy
Każdego roku kilka tysięcy kierowców rezygnuje z pracy w taxi. Problemem dla nich nie jest brak zainteresowania usługami, lecz wysokie koszty pracy. Taksówkarze na ogół prowadzą własną działalność gospodarczą, przez co są zobowiązani do opłacania składek ZUS. Przez pierwsze dwa lata płacą preferencyjną składkę, lecz później składka wzrasta do ponad 1300 złotych. Ponadto kierowca ponosi koszty zakupu paliwa, napraw samochodu, ubezpieczenia i opłaca składki dla korporacji taksówkarskiej. Ze względu na trudniejsze pozyskiwanie klientów w przypadku braku przynależności do korporacji i brak tanich ubezpieczeń takich jak taxi fleet insurance koszty pracy są zbyt wysokie dla wielu kierowców.
W lepszej sytuacji są taksówkarze, którzy pracują, żeby dorobić do emerytury lub etatu. Ich obowiązkiem jest opłacanie wyłącznie składki zdrowotnej, dzięki czemu koszty pracy maleją o kilkaset złotych miesięcznie. Taksówkarze, którzy opłacają pełne składki ZUS, często pracują po kilkanaście godzin dziennie i biorą dodatkowe kursy w nocy, by zwiększyć opłacalność prowadzonej działalności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS