Cóż ma takiego w sobie ten grzyb, że każdy grzybiarz, ale i smakosz wyczekuje jesiennego grzybobrania, rydzowego grzybobrania. Czym sobie zasłużył, że tak często jego wątek przewija się w literaturze, filmie i piosence ? Na te pytania odpowiada w swoim tekście leśnik Andrzej Trzeciak.
Zachwyca się nim nasz wieszcz w III Księdze „Pana Tadeusza”
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory,
Czy zimą.
Zachwycał się rydzami , polski poeta, fraszkopisarz i satyryk żyjący w latach 1094-1970
Zostawiam wszystkie rydze,
Kiedy prawdziwka widzę.
Opinia i rzeczywistość
Setka czerwi zagraża zniewieściałym rydzom.
Mówią o jego zdrowiu
Ci co go nie widzą.
Któż z nas nie zna piosenki
… O Rudy Rudy Rudy Rudy Rydz,
Mam na Rydza smaczek,
Rudy Rudy Rudy Rudy Rydz!
Lepszy niż maślaczek!…
Mówiąc rydz, myślimy o mleczaju rydzu (Lactarius deliciosus) potocznie nazywanym: rydz smaczny, ryżok, ryżyk, rydzek, rydz pański, rydzyk, rycek, rydz prawdziwy. Zwyczajowo przyjęło się traktować go jako „symbol zdrowia”
Grzyb ten zawiera witaminy: A, B1, B2, C, D, PP i E. Warto nadmienić, że względu na zawartość witaminy D, grzyby te są ważnym uzupełnieniem diety w okresie jesienno-zimowym.
Zawiera ponadto sole mineralne: żelazo, cynk, potas, jod, siarka, wapń, miedź, mangan oraz fluor. Jak każdy grzyb, rydz to w 90 % woda a pozostałe 10 % stanowią białka, węglowodany i tłuszcze. Rydze to także bogate źródło błonnika zawartego w chitynie z której zbudowane są komórki grzybów.
Ze względu na niewielką, zawartość białka zbudowanego z aminokwasów egzogennych (takich, których nasz organizm nie jest w stanie sam zsyntetyzować ), rydze są dobrym źródłem tych związków dla wegetarian.
Mimo sporej zawartości składników odżywczych, grzyby dostarczają nam niewielu kalorii bo w 100 gramowej porcji to niespełna 40 kcal.
Wracając natomiast do „osławionej” zdrowotności rydza, czy opinia ta nie jest potraktowana po części tym że są to grzyby jesienne a nawet późnojesienne (o czym za chwilę) rosnących w okresie chłodnych już nocy i okresie o minimalnej aktywności zasiedlających grzyby owadów ?.
Rydz a prawidłowo mleczaj rydz to przedstawiciel rodziny gołąbkowa tych gdzie prócz niego mamy jeszcze wiele innych gatunków a kilka z nich tak łudząco podobnych do rydza że nie odróżnianych nawet przez wytrawnych grzybiarzy. Tak więc mamy: mleczaja (rydza) jodłowego – pod jodłami którego owocniki spotykamy od VI do XI, wełniankę – pod brzozami, zmiennego i czerwieniejącego – pod sosnami, modrzewiowego – pod modrzewiami i świerkowego – pod świerkami. Wymienione gatunki są do siebie łudząco podobne, wszystkie z pomarańczowoczerwonym mleczkiem.
Życząc Państwu udanego jesiennego, rydzowego grzybobrania, przestrzegam jednocześnie przed nie zabieraniem grzybów co do których nie mamy 100 % pewności bo tak na przykład wymieniony mleczaj wełnianka jest grzybem trującym. Jako miłośnik przyrody czystego lasu o pozostawienie po sobie porządku, uwaga ta dotyczy jednak „pseudo grzybiarzy” nie doceniających darów natury, którymi nas obdarza a takich tutaj nie ma.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS