Z niepokojem w przyszłość spogląda również Agnieszka z Opola, która razem z mężem spłaca kredyt na mieszkanie. – W tym roku zrobimy bardzo skromne święta. Nie stać nas. Przy kredycie, dwójce dzieci i wysokich cenach wszystkiego, zdecydowaliśmy, że z czegoś musimy zrezygnować, jeśli np. chcemy wysłać dzieci na wakacje w przyszłym roku – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską. – Poluję na promocje na żywność. Nie będę robić 12 potraw, tylko pewnie maksymalnie sześć, ozdoby wykorzystam zeszłoroczne. Ze względu na ceny prądu, rezygnujemy z wywieszania lampek na balkonie. Choinka też będzie stara, sztuczna. Dzieci nie będą zadowolone, ale co zrobić – żali się.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS