A A+ A++

11.03.2021r. 06:44

Planowany blok C elektrowni na węgiel kamienny w Ostrołęce miał kosztować ok. 6 mld zł i zacząć pracę w 2023 r. Najpierw jednak Sąd Okręgowy w Poznaniu stwierdził nieważność uchwały zebrania akcjonariuszy spółki Enea zezwalającej na budowę bloku. Energa i Enea – państwowe spółki zaangażowane w projekt – zawiesiły pieniądze na budowę bloku C na początku 2020 roku, tym samym wstrzymując prace nad konstrukcją.

Ponad rok po wstrzymaniu budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce, ruszyła rozbiórka betonowej konstrukcji chłodni kominowej i pylonów.

Na początek z terenu wstrzymanej budowy elektrowni w Ostrołęce znikają dwa, wysokie na ponad sto metrów betonowe pylony. Według projektu, ze względów bezpieczeństwa, wieże powinny być połączone i w obecnym stanie nie mogą długo stać. Prace rozbiórkowe planowano rozpocząć drugim kwartale br., ale wyburzenie chłodni kominowej rozpoczęto z początkiem marca. Każdego dnia znikają kolejne przęsła. Pozostałości z rozbiórki będą mogły posłużyć jako kruszywo pod budowę dróg, zostać sprzedane lub wykorzystane w innych celach. Oznacza to, że niewielka część środków wydanych na budowę pylonów i wieńca chłodni kominowej, zostanie odzyskana. Wysokie pylony nie zostaną wyburzone przy pomocy materiałów wybuchowych. Przy rozbiórce zastosowano metodę odcinania (cięcia betonowej konstrukcji w poprzek) fragmentów wież. Oznacza to żmudne prace, które trwać mogą nawet kilka miesięcy.

Historię inwestycji przypomina serwis moja-ostrołęka.pl

Elektrownia C w Ostrołęce miała być ostatnią w Polsce dużą elektrownią węglową. Zakładano, że zostanie uruchomiona w 2024 r. i posłuży co najmniej 40 lat. Pomysł pojawił się w 2008 r. W Grupie Energa zastanawiano się nad budową kolejnej – obok Ostrołęka A i i Ostrołęka B – elektrowni o nazwie Elektrownia Ostrołęka C. W 2012 r. ówczesne szefostwo Energi doszło jednak do wniosku, że opalany węglem blok energetyczny to kiepski pomysł i odstąpiło od przetargu. Po wydaniu 200 mln złotych okazało się, że inwestycja będzie nierentowna. Inwestycję miały realizować spółki Energa SA i Enea SA. Zorganizowano przetarg, w którym zwyciężyło konsorcjum dwóch spółek GE Power sp. z o.o. oraz Alstom Power System SAS. W lipcu 2018 r. podpisano umowę.

Za budowę nowego bloku energetycznego w Ostrołęce odpowiedzialne były Energa i Enea. Mimo, że umowę z wykonawcą podpisano, prace postępowały, to wciąż brakowało miliardów złotych na pełną realizację inwestycji. W lutym 2020 roku spółki podjęły decyzję o wstrzymaniu inwestowania i czasowym zawieszeniu budowy.

W połowie kwietnia PKN Orlen poinformował o podpisaniu porozumienia ze Skarbem Państwa w związku z planowanym przejęciem przez koncern paliwowy kontroli kapitałowej nad Energą, która wspólnie z Eneą miały wybudować opalany węglem blok w Ostrołęce. Przewiduje ono kontynuację inwestycji, ale ze zmianą założeń z technologii opartej na węglu na technologię opartą na paliwie gazowym. Pierwszym krokiem do budowy elektrowni gazowej jest wyburzenie pylonów.

Szacuje się, że niezrealizowany blok Elektrowni Ostrołęka to strata ok. 1 mld zł dla budżetu państwa.

Branża ENERGETYKA

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMZD planuje już wiosenne remonty dróg
Następny artykułDo Polski idzie ocieplenie. Ale będzie mocno wiało