Walka o pozostawienie przedszkola w tym miejscu trwała od 2016 roku. Wówczas rodzice z osiedla Łukasiewicza zebrali blisko 2100 podpisów przeciwko innej lokalizacji MP17. Dopiero dwa lata później prezydent Płocka przychylił się do tej decyzji. Teraz ruszyła budowa nowej siedziby dla przedszkolaków.
Przypomnijmy – odkąd zapadła decyzja o konieczności postawienia nowej siedziby Miejskiego Przedszkola nr 17, władze Płocka proponowały różne rozwiązania. Mówiło się o budowie przedszkola na innym terenie, potem ferowane było rozwiązanie umieszczenia przedszkolaków w budynku szkoły podstawowej nr 3. Ratusz proponował nawet swoiste referendum, choć na biurku prezydenta spoczęło blisko 2100 podpisów mieszkańców, którzy chcieli pozostawienia przedszkola na obecnym terenie.
W końcu, w grudniu 2018 roku, prezydent ogłosił, że podjął decyzję o budowie nowej siedziby przedszkola, ale w tym samym miejscu, tak jak chcieli mieszkańcy. Inwestycja już się rozpoczęła, choć przy tym ścięto blisko 90 drzew.
Za 87 wyciętych drzew posadzą 83. Czytelniczka: Mamy tutaj tylko beton [ZDJĘCIA]
O wrażenia z rozpoczęcia realizacji tej inwestycji zapytaliśmy płockie radne, które mocno angażowały się w pomoc mieszkańcom, by przedszkole pozostało na tym samym terenie.
Anna Derlukiewicz (Klub Radnych PSL)
– Bardzo się cieszę, że po kilku latach licznych zwrotach akcji, w końcu doszło do realizacji budowy nowego obiektu Miejskiego Przedszkola nr 17, o które z ogromną determinacją zabiegali przede wszystkim Mieszkańcy Osiedla Łukasiewicza.
Nowe Przedszkole bez wątpienia przyczyni się do poprawy warunków szczególnie najmłodszych mieszkańców, jak również będzie miało wpływ na atrakcyjność osiedla.
Pragnę podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się, włożyli trud i starania, aby doszło do tej inwestycji i mogła być realizowana.
Anna Derlukiewicz
Wioletta Kulpa (Klub Radnych PiS)
– Ogromnie cieszę się, że w końcu ta inwestycja doszła do skutku, choć towarzyszy temu gorycz, że mieszkańcy przez tak długi czas musieli walczyć o tę inwestycję, przekonywać władze Płocka, zbierać podpisy, interweniować u radnych i tłumaczyć, dlaczego przedszkole jest potrzebne w tym miejscu.
Żal również wyciętych tam drzew. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie inwestycje można kierować w taki sposób, aby drzewa ocalić, czasem trzeba podjąć decyzje o wycince. Ale w Płocku ta ilość wyciętych drzew w ostatnim czasie jest bardzo duża, warto więc postawić sobie pytanie, czy można było tego uniknąć. Czy przy każdej okazji musimy wycinać nawet kilkudziesięcioletnie drzewa? Jest to na pewno pytanie do osób, które kierują wydziałem inwestycji, które powinny zastanowić się, że w tak szybkim tempie pozbywamy się tak dużych drzew. Dzisiaj wycięto kolejne drzewa, tym razem przy ul. Chopina.
Wielokrotnie o tym mówimy, że nowo posadzone drzewa nie wytworzą tyle tlenu, co istniejące 50 czy 60 lat. Uważam, że przy każdej inwestycji powinno podawać się do publicznej, w tym medialnej informacji ile drzew zostanie wyciętych, w jakim wieku, o jakim obwodzie oraz ile zostanie wykonanych nowych nasadzeń i jakiej wielkości.
Wioletta Kulpa Fot. Wiktor Pleczyński Fot. Wiktor Pleczyński Fot. Wiktor Pleczyński Fot. Wiktor Pleczyński Fot. Wiktor Pleczyński
Co z przedszkolem nr 17? Rodzice pytali – prezydent odpowiadał
Ratusz: Planujemy głosowanie. Rodzice: My już zagłosowaliśmy!
Nowy budynek czy adaptacja? Prezydent: Obliguje mnie ustawa
Twarzą w twarz: Nowa siedziba MP17 – budowa czy adaptacja?
Prezydent o MP17: Adaptacja budynku po SP3 to racjonalne wyjście
Prezydent zmienił zdanie w sprawie MP17. Dlaczego?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS