A A+ A++

Słowackie ministerstwo obrony poinformowało 19 marca o rozpoczęciu starań o pozyskanie nowego bojowego wozu piechoty, który zastąpi w służbie obecnie używane BVP-1, BVP-2 i BVP-M, a także wypełni próżnię po fiasku zakupu transporterów opancerzonych Vydra. Minister obrony Jaroslav Naď zaznaczył, że wybór będzie dokonany w przejrzystym postępowania. Szczególny nacisk Bratysława położy na jak największy udział lokalnego przemysłu i jak najkorzystniejszy stosunek jakości do ceny.

Na najbliższe miesiące zaplanowano spotkania przedstawicieli resortu obrony i zainteresowanych przedsiębiorstw (których lista pozostaje na razie tajemnicą) oraz szereg prezentacji kandydatów. Bratysława podkreśla, że ze względy na ograniczone środki finansowe nie będzie mogła kupować pojazdów z górnej półki.

Do tej pory jedynie koncern Rheinmetall AG zaprezentował Słowakom swój produkt. Na poligonie Vojenský technický a skúšobný ústav Záhorie zaprezentowano dzielność terenową Lynksa KF41 i wykonano strzelania z użyciem ostrej amunicji. Znamienne jest to, że pojazd oglądany przez Słowaków miał zamontowaną wieżę Lance w starszym wariancie, co pozwala sądzić, że Bratysława naprawdę zamierza potraktować inwestycję w bwp budżetowo.

Pokazowi przyglądali się zaproszeni goście: minister Jaroslav Naď, wiceminister Marian Majer, szef sztabu generalnego generał Daniel Zmeko i przedstawiciele przedsiębiorstw słowackiej branży obronnej. Pojawił się również prezes zarządu i dyrektor generalny Rheinmetall AG, Armin Papperger. Tematem dość krótkich rozmów była między innymi ocena szans zaangażowania lokalnych przedsiębiorstw i włączenie ich w proces dostawy Lynksów dla słowackich sił zbrojnych.

Analiza skutków ostrzału prowadzonego przez Lynksa z broni małokalibrowej.
(ministerstwo obrony Słowacji)

Warto wtrącić, że słowacki przetarg jest kolejnym, w którym bierze udział koncern z Nadrenii, wstawiając do rywalizacji Lynksa. Zaoferowano go amerykańskim wojskom lądowym w ramach programu Optionally-Manned Fighting Vehicle (OMFV), a także w programie Land 400 Phase 3, w którego ramach do australijskich wojsk lądowych trafi 450 bwp i 17 wozów wsparcia (Manoeuvre Support Vehicle). Lynx bierze udział również w przetargu na czeski bojowy wóz piechoty, zaś w styczniu pojawiły się informację o możliwym zainteresowaniu włoskich wojsk lądowych poszukujących następcy bwp Dardo.

Pierwszym użytkownikiem Lynksów stały się węgierskie wojska lądowe. W 2020 roku Budapeszt zamówił 218 pojazdów i dziewięć wozów zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 3 Büffel za ponad 2 miliardy dolarów.

Do słowackich wojsk lądowych trafią co najmniej 164 nowe bojowe wozy piechoty w siedmiu wariantach, ale szczegółów jeszcze nie ujawniono. Według przyjętych założeń pojazdy zostaną przekazane żołnierzom 1. Brygady Zmechanizowanej, a konkretnie do trzech batalionów, które otrzymają po pięćdziesiąt jeden egzemplarzy. Pozostałe otrzymają batalion czołgów (dziewięć sztuk) i batalion logistyczny (dwie). Brygada zmechanizowano musi przejść przeobrażenie zgodnie z wymogami Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Ocenia się, że wartość programu może wynieść ostatecznie 1,5 miliarda euro. Według krótkoterminowych planów słowaccy podatnicy – do 2030 roku – będą musieli wyłożyć 450 milionów euro. Jeśli jednak Słowacy poważnie potraktują założenia ostatniego Przeglądu Obronnego, pojazdów tych będzie potrzeba znacznie więcej. Wojska lądowe zamierzają pozyskać bojowe wozy opancerzone w czterech wersjach dla batalionu inżynieryjnego.

Lynx na słowackim poligonie.
(ministerstwo obrony Słowacji)

Choć do roku 2023 siły zbrojne planują modernizację łącznie trzydziestu pięciu bojowych wozów rozpoznawczych BPzV Svatava (znanych w Wojsku Polskim pod oznaczeniem BWR-1S), również te pojazdy są w kolejce do zastąpienia nowymi. Doliczając inne potrzeby Bratysława, może pozyskać ponad 200 pojazdów na podwoziu gąsienicowym.

Rozpisanie nowego przetargu na kołowe bojowe wozy piechoty stało się nieodzowne, gdy w Przeglądzie Obronnym z 2020 roku poinformowano o konieczności rezygnacji z wozów Vydra, które są lokalną wersją Patrii AMV 8×8, i przeorientowania się na wozy o trakcji gąsienicowej. Decyzję tę podjęto na podstawie dodatkowej oceny, na której podstawie stwierdzono, że są to pojazdy zbyt słabo opancerzone i niespełniające wymagań słowackich wojsk lądowych.

Warto przypomnieć, że w październiku 2018 roku Słowacy planowali zakup osiemdziesięciu jeden transporterów kołowych w kilku wariantach, w tym kołowego bojowego wozu piechoty, wozu dowodzenia, ambulansu, wozu zabezpieczenia technicznego. Vydrę wyposażono w zdalnie sterowaną wieżę Turra 30 uzbrojoną w armatę automatyczną 2A42 kalibru 30 milimetrów, karabin maszynowy PKT kalibru 7,62 milimetra i dwie wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M113 Konkurs. W innej konfiguracji w wieży instaluje się armatę Mk 44 Bushmaster II, karabin maszynowy FN Minimi i Spike’i.

Globalna wartość kontraktu wynieść miała 417 milionów euro (pozyskanie prototypu, wsparcie materiałowo-techniczne, amunicja i zapewnienie odpowiedniej infrastruktury). Obecnie wiadomo, że Słowacy będą mieć jedynie trzy pojazdy prototypowe dla trzech batalionów zmechanizowanych. Wozy te prawdopodobnie przejdą konwersję i staną się pojazdami medycznymi.

Zobacz też: Ruszył program opracowania niszczycieli, które zajmą miejsce krążowników typu Ticonderoga

(cdr.cz, mosr.sk)

Adam Hauner, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaponia: Z terytorium Korei Północnej wystrzelono rakietę
Następny artykułPowiat Wadowice: „Aktywni niepełnosprawni” – w stronę niezależnego życia osób z niepełnosprawnościami