Już w czwartek odbędą się pierwsze mecze fazy grupowej Ligi Europy i Ligi Konferencji. Uwaga wielu polskich fanów jest zwrócona przede wszystkim na mecz Lecha z Villarrealem w Lidze Konferencji. Nie będzie to jednak jedyne spotkanie w europejskich rozgrywkach, w którym wystąpią piłkarze z kraju nad Wisłą.
Czterech Polaków zagra w Lidze Europy
O godzinie 18:45 w Lidze Europy zmierzą się Fenerbahce oraz Dynamo Kijów. W ukraińskim zespole gra Tomasz Kędziora. Obrońca jest ważnym zawodnikiem drużyny i należy się spodziewać, że wyjdzie w pierwszym składzie. Co ciekawe, oba kluby grały już ze sobą w tym sezonie w europejskich pucharach. Pod koniec lipca rywalizowały w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Wówczas lepsze okazało się Dynamo Kijów i wyeliminowało turecki zespół (0:0, 2:1).
O tej samej porze kibice będą mogli oglądać dwóch polskich zawodników w jednym meczu. Mowa o spotkaniu Ludogorca Razgrad z Romą. Piłkarzem bułgarskiego klubu jest Jakub Piotrowski. Zdaniem mediów, pomocnik ma rozegrać to starcie od pierwszych minut. Nieco gorzej wygląda sytuacja Nicoli Zalewskiego, który w obecnym sezonie pojawiał się na boisku głównie z ławki rezerwowych. Mimo tego, dziennikarze są zdania, że Jose Mourinho ma dać szansę młodemu obrońcy i wystawi go w pierwszym składzie. Ostatnim Polakiem, który rozpocznie w czwartek rywalizację w Lidze Europy jest Sebastian Szymański. O 21:00 jego Feyenoord czeka ciężka przeprawa z Lazio. Pomocnik robi furorę w lidze holenderskiej i można być pewnym, że zagra także i w tym spotkaniu.
Nie tylko Lech Poznań zagra w Lidze Konferencji. Kibice obejrzą także innych Polaków w akcji
Tego samego dnia zmagania w Lidze Konferencji zacznie Fiorentina, której zawodnikiem jest Szymon Żurkowski. Polak nie może liczyć na regularną grę w obecnym sezonie. Włoska ekipa zagra o 18:45 z łotewskim RFS. Mimo że drużyna Vincenzo Italiano jest zdecydowanym faworytem tego meczu, trener nie zamierza lekceważyć rywala i zdaniem mediów wystawi najsilniejszy możliwy skład. W związku z tym nie należy spodziewać się występu Żurkowskiego od pierwszych minut.
W podobnej sytuacji jest Marcin Bułka, którego Nicea zmierzy się o tej samej godzinie z FC Koln. Polak przegrywa obecnie rywalizację o miejsce w bramce z Kasperem Schmeichelem. Niewykluczone jednak, że trener Lucien Favre zdecyduje się na zmianę i Bułka wystąpi w tym meczu. Inaczej wygląda sytuacja Łukasza Fabiańskiego, który jest podstawowym bramkarzem West Hamu. Mimo to angielskie media informują, że w meczu z rumuńskim FCSB ma zagrać jego zmiennik Alphonse Areola. Spotkanie zaplanowane jest na godzinę 21:00. Ostatnim Polakiem, który będzie miał szansę zagrać w czwartek w europejskich pucharach, jest Patryk Szysz. Napastnik jest piłkarzem Basaksehiru, który o 18:45 zmierzy się z Heart of Midlothian. Polak prawdopodobnie rozpocznie to starcie z ławki rezerwowych.
Czwartkowe mecze Polaków w europejskich pucharach
Liga Europy
- Fenerbahce – Dynamo Kijów (Tomasz Kędziora) 18:45
- Ludogorec Razgrad (Jakub Piotrowski) – AS Roma (Nicola Zalewski) 18:45
- Lazio – Feyenoord (Sebastian Szymański) 21:00
Liga Konferencji
- Fiorentina (Szymon Żurkowski) – RFS 18:45
- Heart of Midlothian – Basaksehir (Patryk Szysz) 18:45
- Nicea (Marcin Bułka) – FC Koln 18:45
- West Ham United (Łukasz Fabiański) – FCSB 21:00
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS