A A+ A++

Oficjalnie rusza nowy instrument wsparcia BGK. Jest to możliwość finansowania zakupu węgla poprzez kredyt obrotowy udzielany przez BGK dla koncesjonowanych przedsiębiorstw energetycznych, których działalność w całości lub w przeważającej części jest związana z wytwarzaniem ciepła. Możliwość finansowania węgla właśnie rusza oficjalnie, choć BGK już wcześniej przyjmował takie wnioski od firm i gmin.

Kto może skorzystać?

Ramowe zasady udzielania kredytu zostały określone w ustawie o dodatku węglowym z 5 sierpnia br. oraz Regulaminie udzielania kredytów w ramach linii kredytowej dostępnym na stronie BGK. Kredyt obrotowy BGK może być przeznaczony na zabezpieczenie ciągłości dostaw ciepła do budynków mieszkalnych oraz użyteczności publicznej. Celem kredytu może być więc w szczególności: finansowanie lub refinansowanie zakupu węgla kamiennego, innych paliw i surowców, które wykorzystywane są do wytworzenia energii, finansowanie zakupu uprawnień do emisji CO2. Na rozwiązaniu mogą skorzystać tylko koncesjonowane przedsiębiorstwa ciepłownicze i mogę one liczyć na finansowanie lub refinansowanie zakupu węgla kamiennego, innych paliw i surowców, które wykorzystywane są do wytworzenia energii oraz finansowanie zakupu uprawnień do emisji CO2. Maksymalna kwota dotacji to 20 mln zł. Data ostatecznej spłaty ma nastąpić nie później niż 30 czerwca 2024 r.

Czytaj więcej

Przedsiębiorstwa energetyczne mogą ubiegać się o kredyt w BGK tylko w przypadku, kiedy bank komercyjny nie udzielił im finansowania na cele wymienione w ustawie, a w szczególności kredytu zabezpieczonego gwarancją płynnościową BGK, o której mowa powyżej. Maksymalna kwota kredytu to 20 mln zł, a data ostatecznej jego spłaty nie może nastąpić później niż 30 czerwca 2024 r. Zabezpieczeniem kredytu obrotowego BGK jest poręczenie odpowiedniej jednostki samorządu terytorialnego lub właściciela kredytobiorcy.

Jest kredyt, nie ma płynności

Wzrosty cen węgla w wielu przypadkach przekładają się na pogorszenie ratingu kredytowego przedsiębiorstw ciepłowniczych. – „Sytuacja zmienia się dynamicznie i aktualnie do Izby nie docierają niepokojące informacje, które świadczyłyby o problemach z dostępnością paliwa, co może oznaczać, że sytuacja na rynku sukcesywnie poprawia się. Nadal jednak sygnalizowane są trudności z zakupem, których powodem są problemy finansowe przedsiębiorstw. Wysoka cena węgla sprawia, iż firmom ciepłowniczym od lat funkcjonującym na granicy rentowności, brakuje środków na realizację transakcji. Dlatego najpilniejszą obecnie kwestią dla branży jest jak najszybsze wdrożenie mechanizmów wynikających z ustawy o dodatku węglowym w zakresie kredytów udzielanych przez banki komercyjne, gwarancji bankowych Banku Gospodarstwa Krajowego, a także udzielania kredytów do 20 mln zł przez BGK przy poręczeniach przez gminy. Mechanizmy te staną się realną pomocą, kiedy zaczną w pełni funkcjonować” – mówi Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, która zrzesza 240 podmiotów.

BGK zwraca jednak uwagę, że aby ten mechanizm miał realny wydźwięk potrzebne są zmiany w zakresie kalkulacji taryf uproszczonych. Należy podkreślić, że kredyt dla przedsiębiorstw ciepłowniczych, o którym mowa w ustawie o dodatku węglowym, jest kredytem udzielanym w trybie przewidzianym w ustawie Prawo Bankowe” – mówi nam Joanna Smolik, dyrektor programu modelu biznesowego Bezpieczeństwo strategiczne w Banku Gospodarstwa Krajowego. Oznacza to, że może on być przyznany wyłącznie przedsiębiorstwom posiadającym zdolność kredytową. Liczymy, że po zmianach w mechanizmach taryfowych sytuacja płynnościowa i wynikowa przedsiębiorstw ciepłowniczych ulegnie poprawie. – Dodatkowo zwracam uwagę, że możliwość udzielenia kredytu na zakup paliw dla przedsiębiorstw ciepłowniczych zależy od skłonności właściwej jednostki samorządu terytorialnego do udzielenia poręczenia. Zaopatrzenie mieszkańców w ciepło jest zadaniem własnym gminy – wyjaśnia Smolik. Zwraca ona uwagę, że poręczenia jednostek samorządu terytorialnego zostały wyłączone z kalkulacji wskaźnika zadłużenia oraz obowiązku uwzględniania spłaty niewymagalnych poręczeń w budżecie. Rozporządzenie ws. szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń z tytułu zaopatrzenia w ciepło jest dopiero na etapie opiniowania przez inne instytucje. Na zmiany poprawiające ocenę kredytową ciepłownie muszą poczekać. To możliwa przyczyna tak niskiego zakontraktowania węgla na ten sezon grzewczy.

Ciepłownie nie mają węgla na zimę

We wrześniu Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie zrealizowała badanie na temat dostępności oraz ilości zgromadzonego węgla w przedsiębiorstwach ciepłowniczych, w którym udział wzięło 148 podmiotów. Na jego podstawie Izba dysponuje informacją, że we wrześniu ok. 55 proc. badanych firm potwierdziło zapas węgla, wystarczający na prowadzenie działalności w zakresie produkcji ciepła systemowego do końca 2022 r., zaś niewiele ponad 20 proc. firm twierdziło … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny rekord… cietrzewiowy w Spychowie. Odchowano aż 141 ptaków
Następny artykułMularczyk o reparacjach:My mamy rację, a RFN poważny problem