A A+ A++

Prokuratura Okręgowa w Siedlcach (Mazowieckie) wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy polskich służb wobec cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę białorusko-polską. Właśnie w tej prokuraturze powstał specjalny zespół śledczych do spraw badania tzw. push-backów.

REKLAMA

Informację o powołaniu specjalnego zespołu ds. tzw. push-backów potwierdziła we wtorek PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. – Zarządzeniem z 17 kwietnia taki zespół śledczych został utworzony w Prokuraturze Okręgowej w Siedlcach – przekazała rzeczniczka.

Po zawiadomieniu złożonym przez dziennikarza i aktywistę działającego przy granicy polsko-białoruskiej, siedlecka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji i innych służb – od września 2021 r. do marca 2024 r. – podczas zadań związanych z ochroną granicy.

Prok. Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach wyjaśnił, że chodzi m.in. o zawracanie cudzoziemców do linii granicy (procedura tzw. push-backu), pomimo zgłoszenia przez nich chęci uzyskania ochrony międzynarodowej, a także o zawracanie do linii granicy państwa uchodźców, którzy byli w stanie bezpośrednio zagrażającym zdrowiu i życiu.

Dopytywany przez PAP o skalę możliwego zjawiska wyjaśnił, że na ten moment trudno określić dokładną liczbę takich przypadków. – Redaktor, którego zeznania stały się iskrą do wszczęcia tego postępowania, w swoich bardzo obszernych zeznaniach podał m.in. konkretne przypadki dotyczące tych cudzoziemców, którzy mieli zostać zawróceni do linii granicy. Wskazał też, że ich liczba jest otwarta i dysponuje on jeszcze innymi informacjami, które mogą być użyteczne dla tego śledztwa – przekazał prokurator.

Dodał, że śledczy są obecnie w trakcie kompletowania materiału dowodowego. W razie konieczności będą zwracać się do innych jednostek prokuratury o akta powiązanych spraw, czy też do instytucji i urzędów mających użyteczne informacje dla śledztwa.

– Obecnie zespół liczy pięcioro prokuratorów. W razie potrzeby zostanie on oczywiście rozszerzony, ale to dopiero po zorientowaniu się, jaka jest skala tego materiału dowodowego – zaznaczył prok. Czyżewski.

Obecność migrantów na granicy polsko-białoruskiej jest wynikiem presji migracyjnej, która trwa od 2021 roku. Jest ona efektem celowych działań reżimu Aleksandra Łukaszenki instrumentalnie wykorzystującego migrantów m.in. do destabilizowania sytuacji w regionie.

(PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSukces bialskiej Scholi Cantorum Misericordis Christi na ogólnopolskim festiwalu
Następny artykułMówi się, że to “polska Amazonia”. Widoki z ziemi zwalają z nóg, ale z lotu ptaka wygląda jak z bajki