A A+ A++

Gmina Prudnik rozpoczyna kampanię informacyjną, której celem jest zachęcenie mieszkańców do rzetelnej segregacji odpadów.

To nie tylko kwestia ekologii, dbałości o środowisko naturalne, ale również aspekt ekonomiczny. Stopień wysegregowania to jeden z kluczowych elementów warunkujących wysokość opłat za odbiór odpadów.

– Tanie śmieci już były, odbiór odpadów będzie już tylko droższy i wyłącznie od nas, mieszkańców zależy, na jakim poziomie ta stawka będzie się kształtowała w przyszłości. Pomysły, które zamierzamy przedstawić w kampanii, mają pozwolić w świadomy sposób prowadząc gospodarkę odpadową, ograniczać koszt wywozu śmieci – mówi burmistrz Grzegorz Zawiślak. Obecnie stawka za wywóz śmieci w gminie Prudnik wynosi 26 zł, gdy w sąsiedniej Nysie, która posiada na swoim terenie własne składowisko odpadów, ta kwota to 29 zł. Są samorządy, gdzie ta opłata dochodzi do nawet 40 zł.

FRAGMNETY KONFERENCJI NA TEMAT KAMPANII:

Stopień wysegregowania wprost wpływa na ceny, jakie Gmina musi zapłacić za odbiór odpadów w regionalnych składowiskach. Tona śmieci zmieszanych kosztuje 429 zł, a odpadów segregowanych 294. Im gorzej segregujemy, tym samorząd więcej płaci i w konsekwencji podwyższa cenę swoim mieszkańcom.

Dotychczasowy system ma kilka słabych punktów. Ze statystyk Zakładu Usług Komunalnych wynika, że odpady segregujemy coraz gorzej. O ile w okresie krótko po wdrożeniu nowych zasad staraliśmy się postępować według ustalonych zaleceń, to z czasem, zapewne również wskutek zorientowania się o braku negatywnych konsekwencji, zaczęliśmy robić segregację coraz bardziej niedbale. Kolejny problem to niedoszacowanie osób. W celu uniknięcia lub obniżenia opłat część mieszkańców nie ujawnia się, co można było dostrzec w rozbieżnościach między danymi Urzędu Statystycznego, a liczbą osób zgłoszonych do gminy w celu rozliczenia odpadów. Początkowo sądzono, że ta druga liczba jest realna, pokazująca faktyczny dramat lokalnej demografii. Tymczasem system dopłat węglowych sprawił, że w gminnych statystykach z dnia na dzień ujawniła się nierejestrowana dotychczas grupa mieszkańców.

Według aktualnych statystyk lepiej od prudniczan segregują mieszkańcy wsi. Przez 9 miesięcy 2022 r. statystyczny obywatel mieszkający na wsi oddał 185 kg śmieci zmieszanych, gdy mieszkaniec Prudnika 200. W przypadku odpadów segregowanych wieś to 25,2 kg, a miasto – 21,8. Wśród sołectw do segregacji najbardziej przykładają się mieszkańcy Łąki Prudnickiej.

Kampania informacyjna skierowana do mieszkańców będzie realizowana m.in. poprzez media społecznościowe, dedykowaną stronę www i za pośrednictwem środków masowego przekazu, które objęły patronat medialny nad akcją. W sposób prosty i obrazkowy wyjaśniane będą dobre praktyki przy segregacji odpadów.

– Chcemy pokazać jak funkcjonuje nasz gminny system, jak wygląda droga odpadów od naszego kosza po wysypisko śmieci. W przystępny sposób pokazać, co składa się na opłatę śmieciową oraz jak wygląda praca gminnych służb porządkowych – przekazuje gmina.

Kampania gminy to właściwie część ogólniejszego procesu kształtowania społeczeństwa obywatelskiego, gdzie poczucie szanowania grupowego, lokalnego, międzysąsiedzkiego interesu, musi przezwyciężać niektóre elementy wygody prywatnego życia i przysłowiowego cwaniactwa.

Inicjatorem kampanii jest radny gminy Prudnik Paweł Licznar, który przy jej realizacji współpracuje z wiceburmistrzem Jarosławem Szóstką, Wioletą Kosek oraz pracownikami Zakładu Usług Komunalnych.

Paweł Licznar (fot. Andrzej Dereń)
(il. Gmina Prudnik)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDramat zawodnika Manchesteru United. Nie zagra do końca sezonu
Następny artykułmBank S.A.: Ujęcie kosztów ryzyka prawnego związanego z kredytami walutowymi