rozwiń ›
Wydawało się, że po pandemii koronawirusa już nic nie będzie utrudniać twórcom weneckiego festiwalu organizacji 80. odsłony imprezy. Jednak rozpoczęty w połowie lipca w Hollywood strajk aktorów i scenarzystów pokazał, że nic bardziej mylnego. Dyrektor artystyczny filmowego biennale Alberto Barbera kończył pracę nad programem, gdy okazało się, że sporo dzieł może zostać wycofanych przez producentów. Na szczęście najgorszy scenariusz się nie spełnił. Poza drobnym wyjątkiem amerykańskie obrazy zawitają na Lido. Te spośród nich, które zostały zrealizowane przez wielkie studia, nie będą promowane przez gwiazdy. Na czerwonym dywanie zabraknie chociażby Bradleya Coopera, Tildy Swinton czy Willema Dafoe. Nawet jeśli przemysł filmowy ujawnia teraz swoją kruchość, kino jest żywsze niż kiedykolwiek. Świadczy o tym festiwalowa selekcja – i jest to potwierdzenie nie tylko ilościowe, ale zwłaszcza jakościowe – podkreślił Barbera, cytowany w komunikacie.
Najbardziej wyczekiwane filmy
Nie są to puste słowa. Dość wspomnieć, że już w pierwszych dniach festiwalu zostanie zaprezentowany “The Killer” (“Zabójca”) Davida Finchera z Michaelem Fassbenderem w obsadzie. Nowy obraz twórcy “Manka” o zabójcy pogrążonym w kryzysie psychicznym to jeden z 23 tytułów nominowanych do Złotego Lwa. O statuetkę powalczy m.in. z “Biednymi istotami” Yorgosa Lanthimosa. Główną bohaterką tej historii jest grana przez Emmę Stone Belle Baxter, która przywrócona do życia przez genialnego naukowca (W. Dafoe), wyrusza w surrealistyczną podróż przez świat w poszukiwaniu wolności i niezależności, których wcześniej nie zaznała. Wydarzeniem będą również premiery “Ferrari” Michaela Manna o włoskim kierowcy wyścigowym i przedsiębiorcy Enzo Ferrarim oraz opartej na pamiętniku Priscilli Presley “Priscilli” Sofii Coppoli, oraz “Maestro” Coopera, inspirowanego losami kompozytora, pianisty i dyrygenta Leonarda Bernsteina.
Wśród konkursowych dzieł znalazły się także poświęcony bezwarunkowej miłości psów do człowiek … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS