A A+ A++

Za nami 24-okrążeniowy sprint przed Grand Prix Brazylii na Interlagos. Zwycięzcą dzisiejszej sesji został George Russell. Carlos Sainz uplasował się na drugiej pozycji i wygląda na to, że po karze przesunięcia o pięć miejsc wystartuje jutro z siódmej lokaty. Trzeci wynik w sprincie wywalczył Lewis Hamilton.

Czytaj również:

Prawie wszyscy kierowcy zdecydowali się na opony miękkie na start. Jedynie Max Verstappen i Nicholas Latifi wybrali pośrednie ogumienie. Kevin Magnussen utrzymał prowadzenie po starcie, a w pogoń za Duńczykiem od razu rzucili się Max Verstappen i George Russell.

Fernando Alonso zderzył się z Estebanem Oconem i stracił tył swojego bolidu, ale wybronił się od pełnego obrotu. Po chwili Hiszpan wyprzedzał Francuza na prostej, ale ten blokował swojego partnera zespołowego. Alonso stracił przednie skrzydło w tej walce i musiał zjechać do alei serwisowej. Dwukrotny mistrz świata dość jasno wyraził swoje niezadowolenie przez radio.

Na początku trzeciego okrążenia Verstappen wyprzedził Magnussena, chociaż jeszcze chwilę wcześniej był atakowany przez Russella. Kevin tracił kolejne miejsca. Na czwartym kółku wyprzedził go Carlos Sainz, więc Duńczyk spadł na czwartą pozycję.

Czytaj również:

Lance Stroll powtórzył obronny manewr, który zastosował w Austin na Fernando Alonso. Tym razem ofiarą niebezpiecznego blokowania na prostej był Sebastian Vettel. Sędziowie ukarali Kanadyjczyka doliczeniem 10 sekund do jego czasu wyścigu za wypychanie rywala poza tor.

Po dziesięciu okrążeniach bez błysku jechał Charles Leclerc. Monakijczyk podróżował na ósmej pozycji. Z kolei z przodu Max Verstappen prowadził przed Russellem i Sainzem. W międzyczasie ze sprintu po usterce swojego Williamsa odpadł Alex Albon.

Na dwunastym okrążeniu George Russell zaczął mocno naciskać na Maxa Verstappena, dając pokaz bardzo ładnego ścigania i walki koło w koło. Ostatecznie na piętnastym kółku kierowca Mercedesa wyprzedził zawodnika Red Bulla, a później szybko odjechał od Holendra.

Carlos Sainz i Lewis Hamilton skorzystali na tej walce i zbliżyli się do Maxa Verstappena, który ewidentnie nie miał tempa na pośrednim ogumieniu i raportował także przez radio, że najechał na odłamki. Ostatecznie żadna opona w bolidzie Maxa nie była przebita.

Czytaj również:

Na dziewiętnastym okrążeniu Carlos Sainz wyprzedził Holendra do pierwszego zakrętu, jednak tylne koło Hiszpana zetknęło się z przednim skrzydłem Verstappena, co zaowocowało urwaniem się fragmentu skrzydła w bolidzie Red Bulla.

Na całej sytuacji skorzystał Lewis Hamilton, którzy błyskawicznie przycisnął Maxa i wyprzedził go na początku 20. okrążenia.

W końcówce wyścigu do Verstappena zbliżał się jeszcze Sergio Perez. Meksykanin pytał przez radio, czy zamienią się pozycjami z Holendrem, aby zapewnić Perezowi cenne punkty w walce o wicemistrzostwo z Charlesem Leclerkiem. Ostatecznie nie doszło do takiej zamiany.

George Russell wygrał sprint w Brazylii. Drugie miejsce zajął Carlos Sainz, a trzecie Lewis Hamilton. Czwarty był Max Verstappen, a piąty Sergio Perez. Szósta lokata należała do Charlesa Leclerca. Siódmy był Lando Norris, a Kevin Magnussen obronił ósme miejsce przed Sebastianem Vettelem.

Sędziowie po sprincie rozpatrzą jeszcze kwestię naruszenia procedury startowej przez trzech kierowców – Daniela Ricciardo, Zhou Guanyu oraz Lewisa Hamiltona.




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW okolicach Rajgrodu odnowiono pomnik poświęcony żołnierzom AK
Następny artykułTrener Miedzi: – Mamy zespół, który wierzy w utrzymanie