Russell już drugi raz awansował do trzeciej części kwalifikacji w sezonie 2021.
Na ostatnim szybkim kółku finałowej rozgrywki skorzystał z maksymalnej mocy silnika i jadąc na oponach przejściowych i poszybował w górę tabeli z czasami wskakując na pierwsze miejsce. Pole position odebrał mu jednak Max Verstappen, pokonując Brytyjczyka o 0,3s.
Okrążenie Russella było mimo wszystko na tyle dobre, że dało mu drugie pole startowe do jutrzejszego wyścigu. Williams ustawi się w pierwszym rzędzie po raz pierwszy od Grand Prix Włoch 2017. Russell tym rezultatem wyrównał swoje najlepsze kwalifikacje w F1, z zeszłego roku, gdy w Grand Prix Sakhiru zastępował w Mercedesie Lewisa Hamiltona.
– Szczerze, nie wiem co powiedzieć – mówił Russell. – Myślałem, że wykonaliśmy dobrą robotę wychodząc z Q1, po tym co działo się tu wczoraj, a teraz udało nam się zdobyć miejsce w pierwszym rzędzie
– Chłopaki wykonali dzisiaj niesamowitą pracę. Byliśmy na torze zawsze w odpowiednim momencie. Czułem się doskonale w samochodzie, miałem dużą pewność siebie. Teraz czekamy na jutro – kontynuował.
Przyznaje, że nie miał „nic do stracenia” podchodząc do swojego ostatniego szybkiego kółka, gdy wznowiono kwalifikacje po okresie czerwonej flagi po wypadku Lando Norrisa.
– Tak naprawdę nie mieliśmy nic do stracenia. Dotarliśmy do Q3 co nie jest dla nas normą. Zaoszczędziliśmy maksymalny tryb silnika na ostatnie okrążenie i po prostu podjęliśmy się tej próby. Oczywiście to jutro jest ważny dzień. Trzeba będzie zdobyć jeszcze więcej punktów.
Pytany czy powalczy o prowadzenie po starcie z pierwszego rzędu, odparł: – Tak, jeśli nadarzy się taka okazja, to oczywiście spróbujemy.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS