A A+ A++

Rudbekie to romantyczne kwiaty dziko porastające obszar Ameryki Północnej, gdzie wyróżnia się ich nawet 15 gatunków. W Stanach Zjednoczonych nazywa się je powszechnie „czarnooką Susan” (Black-Eyed Susan), a termin ten utrwalił się nawet w XVIII-wiecznej poezji. Łacińska nazwa rodzaju rudbekii – Rudbeckia – jest z kolei dziełem słynnego botanika Karola Linneusza, który opisując gatunek postanowił uczcić jednego ze swych profesorów – Olofa Rudbecka.

Kwiat rudbekii pokryty morzem, fot. shutterstock

  1. Rudbekie – wymagania glebowe
  2. Sadzenie i uprawa rudbekii
  3. Podlewanie i nawożenie rudbekii
  4. Rozmnażanie rudbekii
  5. Ochrona rudbekii
  6. Zastosowanie rudbekii
  7. Podsumowanie

Rudbekie zaliczane są do rodziny astrowatych. W Polsce występują już dość powszechnie w stanie dzikim dwa gatunki: rudbekia naga i rudbekia owłosiona – oba rozprzestrzeniły się spontanicznie z upraw ogrodowych. W ogrodach jako ozdobę zagonów uprawiamy natomiast najczęściej rudbekię błyskotliwą (Rudbeckia fulgida).

Same rośliny mają najczęściej charakter roczny lub dwuletni i osiągają do 60 cm wzrostu. Tworzą charakterystyczne, rozrastające się kępy złożone ze sztywnych, rozgałęziających się łodyg. Dolne liście są większe i ząbkowane, tworząc rozetę; górne są mniejsze i zwykle owłosione. Na szczycie łodyg mniej więcej w połowie lipca rozwijają się koszyczki kwiatowe o średnicy ok. 7-8 cm. Wnętrze koszyczka jest nietypowo wypukłe, złożone z ciemnobrązowych kwiatów koszyczkowych, otoczonych przez duże, podłużne kwiaty języczkowe – najczęściej żółte lub żółto-pomarańczowe. Dla ogrodników wielkim atutem rudbekii jest długość kwitnienia – przy sprzyjającej pogodzie słoneczne kwiecie zdobi ogród nawet do końca października!

Rudbekie – wymagania glebowe

Rudbekie, jak większość kwiatów, lubią dobrze przepuszczalną, żyzną ziemię, idealnie wzbogaconą uleżałym kompostem organicznym. Okresowo znoszą lekkie wysychanie gleby, ale wiosną i latem lepiej się rozwijają, jeśli mogą liczyć na stały poziom wilgoci w podłożu. Idealna ziemia jest więc piaszczysto-ilasta, z odczynem wahającym się w graniach 5.8 – 6.8 pH, a więc lekko i umiarkowanie kwaśnym. Jeśli chodzi o stanowisko, to większość ekspertów poleca pełne słońce, ale w praktyce rudbekiom powodzi się też dobrze w lekkim cieniu, pod warunkiem, że zapewnimy im odpowiedni poziom wilgotności gleby.

Sadzenie i uprawa rudbekii

Rudbekie łatwo jest wyhodować z nasion, które można wysiać bezpośrednio do gleby w maju lub czerwcu. Niektóre źródła polecają uprzedni wysiew w domu, już w lutym/marcu, a następnie przesadzanie ok. 10-centymetrowych roślinek do ogrodu. Ten drugi sposób ułatwia zachowanie rozsądnych odstępów między poszczególnymi roślinami. W przeciwnym razie wymagane może być rozsadzanie lub przerzedzanie rabaty. Oczywiście, rudbekie da się również kupić w sezonie letnim w doniczkach i dopiero gotowe sadzonki umieścić na zagonie.

Zalecane odstępy między rudbekiami wynoszą 30-50 cm i gwarantują roślinom odpowiednio dużo miejsca na zdrowy rozwój. Sadząc duże rośliny należy zwracać uwagę, aby dolne rozetowe liście były dokładnie nad poziomem powierzchni gleby. Wokół warto rozłożyć warstwę mulczującą z kory.

Pielęgnacja rudbekii ogranicza się praktycznie tylko do usuwania przekwitłych kwiatów, co wydłuża okres kwitnienia, a ponadto zapobiega spontanicznemu rozsiewowi, który może być dość agresywny.

Klasyczna rudbekia jako monokultura, fot. shutterstock

Podlewanie i nawożenie rudbekii

Podlewanie rudbekii musi uwzględniać warunki atmosferyczne oraz jakość gleby. Od wiosny do lata warto pieczołowicie dbać o wilgotność podłoża, nawadniając według potrzeby – nawet kilka razy w tygodniu. Strumień wody kierujemy przy tym zawsze na podnóże rośliny, starając się zmoczyć ziemię, a nie liście.

Poza wzbogaceniem ziemi w kompost rudbekie warto też odżywiać regularnymi dawkami płynnego nawozu. Takie dokarmianie sprzyja rozwojowi większych kwiatów i bardziej intensywnemu kwitnięciu. Wybieramy przede wszystkim wieloskładnikowe nawozy mineralne, które aplikujemy co kilka tygodni, zgodnie z zaleceniami producenta. Nawożenie kończymy w sierpniu.

Rozmnażanie rudbekii

Rudbekia w Polsce uznawana jest już za gatunek inwazyjny – łatwo się bowiem rozprzestrzenia i ma tendencję do wypierania innych roślin z danego terytorium. Mowa oczywiście przede wszystkim o dzikich odmianach, ale i w ogrodzie częstszym problemem bywa ograniczanie rozrostu rudbekii, raczej niż jej rozmnażanie.

Tym niemniej, chcąc rozszerzyć uprawę, np. do innej części ogrodu, można to uczynić na dwa sposoby. Pierwszy to wiosenny wysiew nasion zebranych z zeschłych kwiatów i przechowanych przez zimę w suchym, chłodnym miejscu. Drugi sposób polega na podzieleniu kępy dużej rośliny w sposób fizyczny, np. ostrym szpadlem i przesadzenie na pożądane miejsca. Tak oddzielony fragment rośliny powinien mieć zarówno sporo korzeni, jak i kilka rozwiniętych pędów.

Ochrona rudbekii

Rudbekie obecne w Polsce są całkowicie mrozoodporne, co oznacza, że gatunki dwuletnie bez konieczności ochrony przezimują na zagonie, zaś rozsiane w okresie wegetacyjnym nasiona na wiosnę wykiełkują. Tym niemniej, po całkowitym przekwitnięciu poleca się rośliną ściąć kilka centymetrów na ziemią.

Chronić rudbekie natomiast należy przed suszą, gdyż niedobór wody czyni rośliny bardzo podatnymi na ataki mszyc i przędziorków. Oba insekty, gdy się pojawią, warto zwalczać chemicznym środkami ochrony roślin.

Nadmiar wody też może być jednak szkodliwy, jeśli pozostaje ona na liściach, a rośliny wysadzone są zbyt gęsto. Wówczas istnieje ryzyko pojawienia się na zielonych tkankach białego nalotu, będące objawem grzybicznej choroby – mączniaka prawdziwego. Z tym problemem niestety trudno jest sobie poradzić – eksperci polecają zniszczenie wszystkich zaatakowanych pędów i profilaktyczny oprysk fungicydami okolicznych roślin.

Rudbekie przyciągają motyle, fot. shutterstock

Zastosowanie rudbekii

Rudbekie tradycyjnie wykorzystywane były do wyrobu żółtego barwnika, jak również do ziołolecznictwa. Z ich korzeni przyrządzano napar do przemywania ran i redukowania opuchlizny. Dziś jednak większą część rośliny (zwłaszcza nasiona) uważa się za toksyczne, a rola rudbekii ogranicza się przede wszystkim do ozdoby zagonów.

W tym kontekście szczególnie polecane jest obsadzaniem rudbekiami wielogatunkowych rabat – kwiaty pojawiają się bowiem dość późno, ale stosunkowo nagie łodygi nie zakłócają ogólnej estetyki. Ogrodowi projektanci szczególnie chętnie łączą żółte rudbekie z niebieskimi i fioletowymi kwiatami, np. szałwią, jeżówką purpurową czy astrami. Ponadto, rudbekia doskonale nadaje się na cięte bukiety, zaś sam fakt regularnego przetrzebiania zagonu nie stanowi żadnego problemu.

Podsumowanie

Oprócz rudbekii błyskotliwej w ogrodzie można uprawiać także inne gatunki, różniące się nieco wysokością i pokrojem. Bardzo popularna jest np. rudbekia owłosiona (Rudbeckia hirta), która dorasta nawet do 80 cm wysokości, a niektóre jej odmiany są wręcz dwubarwne (np. odmiana pulcherrima). Bardzo atrakcyjnie prezentują się również rudbekie „Rustic Dwarfs”, których płatki odmieniają się przez całą kaskadę ciepłych odcieni od żółci po czerwień. Do wyboru mamy także odmiany niższe, ale o większych kwiatach (np. „Toto”), o bardzo dużych złotych kwiatach („Goldilocks”) oraz o pełnych koszyczkach („Golden Glow”). Na koniec warto też dodać, że jeżówka purpurowa, znana jako echinacea, jest również zaliczana do rudbekii i stanowi doskonały akcent kolorystyczny wśród klasycznych żółtych kwiatów.

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)

Bibliografia

  1. Garden-Network.co.uk; “Rudbeckia”; data dostępu: 2019-06-21
  2. Ever Green Garden Care Ltd.; “Rudbeckia, Black-eyed Susan, Coneflower”; data dostępu: 2019-06-21
  3. Carol Klein ; “How to grow: Rudbeckia fulgida”; data dostępu: 2019-06-21
  4. Epic Gardening; “Black Eyed Susan: How To Grow And Care For Rudbeckia Plants”; data dostępu: 2019-06-21
  5. Marie Iannotti; “Black-Eyed Susans (Rudbeckia) Plant Profile”; data dostępu: 2019-06-21
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd przedszkolaka po seniora. Cykliści zawojowali Dzięgielów (ZDJĘCIA)
Następny artykułStudenci z płockiej filii Politechniki Warszawskiej zaprosili na juwenalia. Obejrzyjcie zdjęcia