A A+ A++

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar interweniuje w sprawie położnej z Nowego Targu, która po 26 latach pracy została zwolniona dyscyplinarnie przez dyrektora placówki. Powodem miał być wpis kobiety na Facebooku – położna zaapelowała, że w szpitalu brakuje maseczek, płynu dezynfekującego i środków higieny osobistej, które pozwalają medykom choćby w minimalnym stopniu uchronić się przed zakażeniem koronawirusem.

– Mam wrażenie, że zostałam wplątana w grę, której zasad nie znam. Napisałam prawdę. I za to zostałam zwolniona – mówi nam Renata Prażnowska, zwolniona położna.

RPO: zwolnienie położnej to naruszenie standardów

Pisma do Łukasza Szumowskiego i Marka Wierzby – dyrektora szpitala w Nowym Targu i jednocześnie radnego wojewódzkiego z PiS, w sprawie zwolnionej położnej, zostały już wysłane przez biuro RPO.

“Kluczowym jest, aby rzetelne informacje o stanie przygotowania szpitali w sytuacji epidemii były udostępnianie społeczeństwu oraz odpowiednim organom państwa. Ograniczanie wypowiedzi lekarzy oraz pracownikom służby zdrowia poprzez stosowanie wobec nich sankcji w postaci zwolnień dyscyplinarnych lub wprowadzania bezpośrednich zakazów wypowiedzi, może prowadzić do naruszenia obowiązujących standardów” – czytamy w piśmie, jakie Bodnar wysłał w środę do Ministra Zdrowia.

Rzecznik Praw Obywatelskich zarzuca dyrektorowi szpitala, że zwolnienie jest nie tylko złamaniem prawa i naruszeniem wolności wypowiedzi. Bodnar zwraca uwagę, że postępowanie dyrektora może wywołać tzw. efekt mrożący. – To spowoduje, że medycy z obawy o sankcje, czyli np. zwolnienie dyscyplinarne, nie będą się wypowiadać i komentować warunków pracy – precyzuje Bodnar. 

Będzie kontrola w szpitalu w Nowym Targu?

Łukasz Szumowski na antenie TVN24 powiedział, że “położna nie powinna była zostać zwolniona z pracy”. – Wiadomo, że ludzie się boją i położna ma prawo się obawiać – dodał, choć jego zdaniem zarówno dyrektor, jak i sama zwolniona zareagowali “zbyt nerwowo”.

Bodnar zażądał wyjaśnień także od dyrektora szpitala Marka Wierzby. Wystąpił też do Okręgowej Inspekcji Pracy w Krakowie o przeprowadzenie kontroli w szpitalu w związku ze zwolnieniem pielęgniarki bez wypowiedzenia.

Z kolei w obronie zwolnionej kobiety stanęła Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, a poseł Marek Sowa zaapelował do starosty nowotarskiego, by ten unieważnił decyzję dot. zwolnienia dyscyplinarnego wydaną przez dyrektora. Odpowiedzi starosty na razie nie ma.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInternet jest dla wszystkich
Następny artykułJuż ponad sto osób zakażonych koronawirusem w województwie śląskim