Różyczka należy do chorób zakaźnych przenoszonych drogą kropelkową. Głównym i jedynym źródłem tej choroby wirusowej jest człowiek. Zarażać może nawet osoba chorująca bezobjawowo.
Szczepienia ochronne. Fakty nie mity
Pierwsze objawy pojawiają się po około 14-20 dniach od zakażenia. Osoba chora zaczyna kaszleć, ma katar oraz podwyższoną temperaturę. Na ciele pojawia się wysypka.
Do wyzdrowienia dochodzi samoistnie, natomiast mogą pojawić się w przyszłości powikłania w postaci zapalenia spojówek lub zapalenia mózgu. Najbardziej narażone na zachorowanie są osoby, które nie chorowały lub osoby niezaszczepione. U niezaszczepionych kobiet w ciąży, szczególnie w pierwszym trymestrze choroba może prowadzić do powstania ciężkich uszkodzeń płodu, a także wad wrodzonych u dziecka, nazywanych triadą różyczkową, czyli występowaniem wad słuchu, wzroku oraz serca. Szacuje się, że wśród kobiet w ciąży ryzyko przeniesienia zakażenia na płód wynosi od 85% do 100%. Zaleca się, aby osoby u których zdiagnozowano tę chorobę, poddały się przynajmniej tygodniowej izolacji, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby. Pierwsza epidemia różyczki w Polsce pojawiła się w 1986 r. i dotknęła dzieci w wieku 5-15 lat. W tymże roku zachorowało około 462 tys. osób. W 1988 r. wprowadzono szczepienia ochronne przeciw różyczce wśród 13-letnich dziewcząt. Kolejna fala zachorowań ukazała się w roku 1992. Wówczas na różyczkę chorowało około 398 tys. Polaków. W 2004 r. wprowadzono szczepienia w formie szczepionki skojarzonej MMR przeciw odrze, śwince i różyczce, podawaną zarówno dziewczętom, jak i chłopcom w 13-15 miesiącu życia oraz dawkę przypominającą wśród 6-latków. Od tego roku prowadzony jest również program eliminacji koordynowany przez WHO. Strategią programu jest prowadzenie rejestru zgłoszeń wszystkich przypadków zachorowań na różyczkę, a także jej laboratoryjne potwierdzenie. Obecnie po wprowadzeniu szczepień ochronnych według wyżej wymienionego harmonogramu, liczba nowych zachorowań sukcesywnie spada. W 2019 r. odnotowano 285 przypadków zachorowań na różyczkę, w 2020 r. odnotowano 96 przypadków a w roku 2021 do pierwszej połowy marca zdiagnozowano 8 przypadków zachorowań. Mimo spadkowej tendencji zachorowań na różyczkę liczba nowych przypadków jest wciąż wysoka w porównaniu do innych krajów europejskich (nawet do 70% wszystkich przypadków zachorowań w Europie przypada na Polskę). Powodem tego jest opieranie zachorowań tylko o diagnozę kliniczną i niestety zbyt małą ilość wykonywanych badań na oznaczanie poziomu przeciwciał przeciw różyczce.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Augustowie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS