Rozstrzygnięcie przetargu na budowę szpitala. „Nie macie finansowania”

Kampania wyborcza trwa. Obecne władze Gliwic chcą dzisiaj rozstrzygnąć postępowanie przetargowe na budowę nowego szpitala miejskiego. W tej sprawie do Adama Neumanna i Mariusza Śpiewoka zaapelowała Katarzyna Kuczyńska-Budka.

Dzisiaj o godz. 10.00 prezydent Gliwic poinformuje media o rozstrzygnięciu przetargu na budowę szpitala. Czy tak ważne decyzje powinno podejmować się na kilka dni przed wyborami? Tym bardziej, że Minister Zdrowia, która ostatnio odwiedziła Gliwice wprost powiedziała, że – wbrew temu, co mówią obecne władze Gliwic – z KPO nie da się pozyskać środków na ten cel. Po pierwsze środki z KPO można wykorzystać tylko na onkologię i kardiologię, a po drugie trzeba je wydać w 1,5 roku. – W tym czasie nie da się wybudować szpitala – mówiła w Gliwicach Minister Zdrowia Izabela Leszczyna.

„Kampania wyborcza nie usprawiedliwia niegospodarności! Nie macie finansowania na szpital – brakuje Wam pół miliarda, a ich nie da się wziąć z KPO. I zamierzacie dziś rozstrzygnąć przetarg w ciemno, bo w niedzielę są wybory. A przecież przedstawiłam znacznie bardziej realny plan, jaki zapewnia środki na szpital. Nie idźcie tą drogą złą dla miasta!” – napisała Katarzyna Kuczyńska-Budka.

Kuczyńska-Budka ma inny pomysł na budowę placówki zdrowia. Okazuje się, że Śląski Uniwersytet Medyczny potrzebuje nowego szpitala. Można więc połączyć siły. Wówczas miasto Gliwice daje teren i około 300 mln zł, a dużą część środków dokłada Ministerstwo Zdrowia. W Gliwicach mógłby powstać szpital kliniczny. W przypadku budowy, którą proponują obecne władze Gliwic – nie ma możliwości finansowania budowy ze środków Ministerstwa Zdrowia, bo jest to inwestycja miejska.

Jeśli w założeniu ma kosztować ponad 800 mln zł, a w budżecie miasta zarezerwowano 300 milionów, to współpraca z ŚUM i Ministerstwem Zdrowia wydaje się dobrym rozwiązaniem.

Zobacz wideo