A A+ A++

Zakończyły się kolejne zmagania rozpoznawcze dla dowódców plutonów lekkiej piechoty w Ośrodku Szkolenia Górskiego w Trzciańcu. Organizatorem zgrupowania poligonowego był Oddział Rozpoznania Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. Uczestnicy szkolenia przyjechali w Bieszczady z Brygad Obrony Terytorialnej rozmieszczonych na Podkarpaciu, Podlasiu, Lubelszczyźnie, Mazowszu, Małopolsce oraz na Kielecczyźnie.

Wedlug informacji przekazanych przez kpt. Witolda Surę, rzecznika prasowego 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w piątek dobiegło końca blisko dwutygodniowe zgrupowanie poligonowe zorganizowane przez Oddział Rozpoznania Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej na terenie Ośrodka Szkolenia Górskiego w Trzciańcu. Uczestnikami szkolenia byli dowódcy plutonów lekkiej piechoty z Podkarpackiej, Podlaskiej, Lubelskiej, Mazowieckiej, Małopolskiej oraz Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W czasie zmagań w Trzciańcu zajęcia prowadzili doświadczeni instruktorzy z 3., 7. i 13. BOT. Instruktorzy z Podkarpacia to oficerowie, którzy uczestniczyli w międzynarodowych ćwiczeniach pk. „Ridge Runner” w West Virginii w 2019 r.

Przez niespełna dwa tygodnie ćwiczenie odbywało się w dzień i w nocy. 

W pierwszym dniu wszyscy uczestnicy szkolenia odbyli sprawdzian sprawności fizycznej oraz test wiedzy teoretycznej z zakresu rozpoznania ogólnego. Następnie wieczorem żołnierze otrzymali zadanie taktyczne i wyruszyli w teren, rozpoczynając swoją bieszczadzką przygodę. Przez kolejne dni dowódcy plutonów z sześciu brygad OT uczyli się zagadnień z rozpoznania ogólnowojskowego.

Organizatorzy zgrupowania i instruktorzy głównie skupili się na planowaniu, organizowaniu i realizacji elementów rozpoznania. Każdej nocy oficerowie wykonywali przemieszczenie marszem ubezpieczonym do wskazanego przez instruktorów punktu na mapie. Po dotarciu na miejsce żołnierze otrzymywali kolejne zadanie do wykonania, np. zorganizowania zasadzki, napadu, czy też rozpoznania wskazanego obiektu.

  • Rozpoznanie to oczy i uszy każdego dowódcy. Dlatego też, każdy z nich musi być odpowiednio przygotowany w zakresie planowania, organizacji i realizacji zasadzki, napadu, zakładania bazy patrolowej, czy organizacji bytowania w terenie górzystym. W czasie zgrupowania poligonowego w Bieszczadach, naszym głównym celem było osiągnięcie przez dowódców plutonów WOT, służących w różnych rejonach kraju, w większości na terenach nizinnych, jednolitych zasad działania w specyficznych warunkach walki. Zajęcia te pozwolą na ujednolicenie działań i w jak najlepszy sposób wykorzystać warunki terenowe do planowania i realizacji zadań szkoleniowych

     – 

Fot: Paulina Lęcznar/3 PBOT.

Podsumowania zgrupowania i wręczenia certyfikatów ukończenia szkolenia rozpoznawczego w ostatnim dniu zajęć dokonał płk Maciej Klisz – zastępca dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej – absolwent kursu „RANGER” w USA.

Reklama
link: https://sklep.defence24.pl/produkt/ekstremalne-przywodztwo/
Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Jest prezydentem niczego”. Perez znów atakowany. “To dla mnie jeszcze większa zachęta”
Następny artykułMam 29 lat, jestem wdową. Męża zabrał COVID. Serce pękało mi trzy razy