Wizualizacje intrygują, nazwisko architekta gwarantuje wyjątkowość budynku, a zabudowa Klimzowca się zagęszcza. Powstaje Cosmo, najwyższy budynek mieszkalny Chorzowa.
Kto widział chorzowską Willę Reden lub żorskiego Żorro, ten wie, że Maciej Franta i jego pracownia projektują budynki nietuzinkowe pod kątem wizualnym. Nie inaczej jest na grafikach promujących Cosmo,. Budynek zapowiada się bardzo nowocześnie, zwłaszcza w kontraście do okolicznych bloków z wielkiej płyty i niedalekich kamienic.
Plac budowy przy ul Astrów jest już osłonięty płotem, pierwsze kontenery i maszyny budowlane już są. Budowa rusza i pierwszych efektów pracy firm budowlanych możemy się spodziewać – jak przypuszczamy, już za kilka tygodni.
Nie brakuje zarówno ekstatycznych zapowiedzi, głosów zachwytu, jak i niezadowolenia z budowy tak potężnego obiektu. Niechętnie przyglądają mu się zwłaszcza okoliczni mieszkańcy. Wiedzą, że zagęszczenie zabudowy to nie tylko zmiana krajobrazu, ale i większa ilość samochodów na lokalnych drogach.
Bez wątpienia rośnie na Klimzowcu (dokładnie przy ul. Astrów 10) nowy charakterystyczny punkt Chorzowa, budynek, który w założeniu będzie miał aż 17 kondygnacji mieszkalnych. Dużo, przerośnie wszystko w okolicy.
ps. Jeśli elewacja powstanie w takiej wersji, w jakiej widzimy ją na projektach, jestem pewny, że ktoś – wiemy kto – może się zacząć na nią wspinać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS