Rozpoczęły się testy nowej mapy w strzelance. Na polskie oddziały poczekamy

Hell Let Loose to jedna z najlepszych gier multiplayerowych w klimacie II wojny światowej wydanych w ostatnich latach. Za jej wydanie odpowiada Team17. Studio to wydało wiele lat temu słynne Worms: Armageddon i dalsze części kultowej gry o pociesznych, ale bardzo groźnych robakach. Strzelanka pierwszoosobowa od tego producenta jest bardzo wysoko oceniana przez graczy oraz recenzentów.

Przede wszystkim oprawa graficzna może powalać na kolana i dzięki temu z łatwością możemy wczuć się w klimat największego konfliktu zbrojnego w dziejach świata. Hell Let Loose jest bardziej realistyczna niż arkadowa w swoich mechanikach, lecz nie można jej porównać pod tym względem np. do Squada od Offworld Industries, którego można nazwać mianem “hardkorowego milsima”. Nie obyło się jednak bez wpadek na przestrzeni lat, przez co na twórców spadła bardzo głośna krytyka. To nie sprawiło, że Hell Let Loose wielu graczy odsunęło się wielu produkcji, a nawet wręcz przeciwnie. Tysiące fanów strzelanek regularnie wchodzi na serwery Teraz do gry trafia testowa wersja mapy, która zaimplementowania zostanie przy 16 aktualizacji.

Lokacja będzie nawiązywała do “Bitwy o grzbiet Elsenborn“, która miała miejsce w dniach 16-26 grudnia 1944 roku. Zacięte walki na terenie belgijskiego miasteczka i w jego okolicach toczyły się pomiędzy niemieckimi oddziałami a Amerykanami, którzy pojawili się w Europie, by wesprzeć wojska alianckie. Krwawa bitwa zakończyła się zwycięstwem Aliantów i tym samym była to jedna z kluczowych bitew tamtego okresu II wojny światowej.

Dlatego też Team17 zdecydował się na dodanie Elsenborn do gry. 18 października, czyli w piątek na Steam trafiła otwarta wersja testowa tej mapy. Dzięki temu gr … czytaj dalej