Jak przypomniał prowadzący galę krytyk filmowy Tomasz Raczek, “kiedyś festiwal Transatlantyk rozpoczął swój rejs w Poznaniu, a później przybił do Łodzi”. “Potem na krótko zacumował w Katowicach i dzisiaj pojawił się w Warszawie. Mam nadzieję, że na dłużej, ponieważ będziemy dzisiaj świadkami zarzucenia kotwicy i okaże się, jak mocna będzie ta kotwica i na jak długo zatrzyma Transatlantyk w Warszawie, czego pewnie wszyscy byśmy sobie życzyli” – zaznaczył.
Dodał, że Transatlantyk “to wyjątkowy festiwal filmowy, który przyzwyczaił nas już do tego, że łączy nie tylko filmy europejskie i amerykańskie ponad oceanem, ale także, że łączy film z muzyką, pokazując rolę muzyki w filmie“. “Przy okazji pokazuje możliwość współistnienia wielu różnych sztuk na pokładzie tego samego Transatlantyku. To jest wyjątkowość tego festiwalu. W tym roku – w nieco okrojonej formie, bo pandemia zrobiła swoje – ale jednak ta różnorodność zostanie podtrzymana” – zapewnił Raczek.
Kaczmarek dał Oscara
W trakcie uroczystości odsłonięto statuetkę Oscara, którą przekazał KinoGramowi twórca i dyrektor festiwalu Transatlantyk Jan A.P. Kaczmarek. Kompozytor otrzymał ją w 2005 r. za muzykę do filmu “Marzyciel“. “Rozmawialiśmy z Anną Zoll (dyrektorka generalna KinoGramu – PAP) i nagle wyszło, że może to jest doskonały pomysł, żeby Oscar tu pomieszkał. Ja też wierzę w to, że on nie powinien być w domu cały czas, bo się nudzi. W związku z tym w takim miejscu jak KinoGram, które jest pełne życia i inspiracji, ruchu na wszystkich kondygnacjach, warto, żeby on był i miał ciekawe życie. Przyjdą ludzie, obejrzą go, ktoś młody się z … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS