A A+ A++

Informacje na temat postępów w negocjacjach pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Iranem doprowadził do delikatnej korekty spadkowej na rynku ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia. Obniżka cen nie była jednak ani wyraźna, ani długotrwała – a ceny ropy naftowej, zarówno gatunku Brent, jak i WTI, nadal utrzymują się wyraźnie powyżej poziomu 90 USD za baryłkę. Tematem przewodnim dzisiejszego dnia na rynku ropy naftowej jest wznowienie rozmów przedstawicieli USA i Iranu w Wiedniu.

Już dzisiaj dyplomaci z obu krajów zasiądą do rozmów na temat potencjalnego wznowienia paktu nuklearnego, ustanowionego jeszcze w 2015 r. za czasów kadencji Baracka Obamy i Hassana Rouhaniego, a później odrzuconego przez Donalda Trumpa. Temat jest istotny, bowiem chodzi w nim de facto o uchylenie sankcji związanych z produkcją i eksportem irańskiej ropy naftowej.

Te rozmowy nie będą jednak proste, co zresztą pokazuje historia wzajemnych stosunków obu krajów w ostatnich miesiącach. USA i Iran negocjują już od wielu tygodni, aczkolwiek na razie bez istotnych rezultatów ze względu na spore rozbieżności w oczekiwaniach. Stany Zjednoczone póki co zgodziły się na wprowadzenie wyjątków od sankcji, aczkolwiek Iran domaga się całkowitego ich zniesienia i zapewnień co do braku ich powrotu. Jednak USA wolałyby działać stopniowo i decydować się na duże ustępstwa tylko jeśli druga strona zrobi to samo w kontekście swojego programu atomowego.

W rezultacie, na rynku nie brakuje sceptyków sądzących, że wznawiane dzisiaj rozmowy w Wiedniu nie przyniosą przełomu, a na powrót irańskiej ropy naftowej na globalny rynek trzeba jeszcze długo poczekać. Jeśli faktycznie dzisiaj nie pojawi się informacja o postępach w negocjacjach, to ceny ropy naftowej w krótkoterminowej perspektywie pozostaną wyraźnie wspierane przez obawy o niskie zapasy i nienadążającą za popytem podaż.

ZŁOTO – Spokojne wyczekiwanie na rynku złota

Notowania złota zakończyły miniony tydzień na plusie i także bieżący tydzień rozpoczęły od wzrostu. Wczoraj cena kruszcu zwyżkowała o niemal 0,8%, przekraczając poziom 1820 USD za uncję po raz pierwszy od prawie dwóch tygodni.

Dzisiaj rano cena złota odreagowuje wczorajszą zwyżkę, jednak ogólnie na rynku tego metalu jest dość spokojnie, a ceny są podtrzymywane przez niepewną sytuację geopolityczną, która sprawia, że złoto jest atrakcyjne jako tzw. bezpieczna przystań.

Jednak w bieżącym tygodniu trwa także wyczekiwanie na czwartkowe dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych. Oczekiwania wskazują na możliwość pojawienia się inflacji na poziomie aż 7,3% rdr, co oznaczałoby najwyższy odczyt od 1982 r. W takiej sytuacji, miałyby sens zdecydowane działania Fed w zakresie zacieśniania polityki monetarnej i tłumienia inflacji. Ogólnie, oczekiwania tych działań są obecnie kluczowym czynnikiem ograniczającym wzrosty cen złota. Niemniej, ten czynnik jest już w dużym stopniu uwzględniony w cenach kruszcu, więc ma on już niewielką moc w kontekście spychania cen w dół.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułColdplay i Selena Gomez we wspólnym teledysku. Zobacz “Let Somebody Go”
Następny artykułSzkoły podstawowe w Rudzie Śląskiej wzbogacą się o nowy sprzęt i pomoce naukowe!