A A+ A++

ZAKOPANE. Z udziałem Kamila Bortniczuka, ministra sportu i turystyki i Witolda Kozłowskiego, marszałka województwa małopolskiego, otwarto I Europejski Kongres Sportu i Turystyki. Na kilkusetosobowej widowni nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych i klubów z naszego regionu.

Zajęcia tematyczne, które odbywały się na sześciu scenach dotyczyły wszystkich zagadnień, związanych z programem kongresu. Mając na uwadze tematy, poruszane ostatnio na łamach naszego portalu, zajrzeliśmy na panel, traktujący o szkoleniu dzieci i młodzieży i skutecznych wzorcach i metodach ich wdrażanie w życie.

W debacie prowadzonej przez Wojciecha Jakubowskiego – dziennikarza Radia Kraków, obok szkoleniowców kilku dyscyplin sportowych (wśród których dominowała piłka nożna), główna postacią był prof. Jan Blecharz – specjalista psychologii sportu. Wobec szeregu problemów podnoszonych podczas dyskusji nie brakło słusznych tez na temat sportowego kształcenia młodzieży, na koniec spotkania padły ważne słowa, skierowane do decydentów polskiego sportu, na przykładzie dotychczasowych wyników uznanego autorytetu mentalnego, który prowadził do sukcesów wielu naszych czołowych sportowców, a naszego Tadeusza „Teddy” Błażusiaka przede wszystkim.

Dyskusja w kongresowym panelu winna być przyczynkiem do profesjonalnej opieki nad młodzieżą, dążącej do uprawiania sportu kwalifikowanego. Potrzebą chwili jest pilne zorganizowanie rzeczowego sympozjum tematycznego z udziałem specjalistów o takiej renomie jak Jan Blecharz czy Jerzy Żołądź, których następców nie widać, a niebawem będą bardzo potrzebni.

Jacek Sowa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZagłębie Sosnowiec – Raków Częstochowa 0:1. Skrót meczu. WIDEO
Następny artykułJarosław: na Rynku odkryto 2 belki i fragmenty sznura. „Być może są to relikty dawnej szubienicy lub pręgierza”