– Publikowanie nielegalnych podsłuchów adwokata ze swoim klientem jest, po pierwsze, przestępstwem, po drugie narusza moje dobra osobiste. Skończy się to pozwem – powiedział w rozmowie z Interią Roman Giertych. Mecenas odniósł się do informacji, dotyczących jego kontaktów z twórcą strony “Sok z Buraka”.
Portal tvp.info podał informacje, o rzekomej współpracy mecenasa Romana Giertycha z twórcą strony “Sok z Buraka”, Mariuszem Kozakiem-Zagozdą.
Serwis opublikował treść rozmów Giertycha z Kozakiem, z których ma wynikać, że były prezes Ligi Polskich Rodzin miał wpływ na treści umieszczane na facebookowej stronie. “Roman Giertych, za pomocą Soku z buraka kreował polityczny przekaz skierowany przeciwko najważniejszym przedstawicielom polskiego państwa, politykom Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy” – twierdzi portal.
Chciałem serdecznie podziękować panu Pereirze. Niby wiedziałem, że służby PiS nielegalnie podsłuchiwały mnie w czasie, gdy jako adwokat reprezentowałem szefa RE, ale wiedzieć, a otrzymać dowody, to zupełnie inna sprawa.
Jak mówi staropolskie przysłowie:
Pan Bóg diabłem orze.— Roman Giertych (@GiertychRoman) March 27, 2021
Roman Giertych do tych doniesień odniósł się w rozmowie z Interia. – Publikowanie nielegalnych podsłuchów adwokata ze swoim klientem jest po pierwsze przestępstwem, po drugie narusza moje dobra osobiste. Skończy się to pozwem – powiedział mecenas.
Więcej na stronie Interia.pl
prz//Interia
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS