Absurdalna, zbyt obszerna, mało nowoczesna – nauczyciele ostro krytykują podstawę programową do biologii w szkole podstawowej. Narzekają, że nie wiąże nauki z życiem, nie daje czasu na eksperymenty. Dlatego podoba im się pomysł MEN, by zamiast biologii i geografii do szóstej klasy uczniowie uczyli się przyrody. “Niech idą w teren i go poznają” – nawołują.
“Chcielibyśmy, by do szóstej klasy szkoły podstawowej zamiast poszczególnych przedmiotów przyrodniczych był jeden przedmiot – przyroda” – powiedziała w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer.
Nie kryła, że jednym z powodów takiego pomysłu jest brak kadry w szkołach. Jeden przedmiot zamiast dwóch może ułatwić znalezienie nauczyciela na cały etat. Druga kwestia to zapowiedziane przez nowe Ministerstwo Edukacji i Nauki odchudzanie podstaw programowych. Na tej do biologii w szkole podstawowej eksperci nie zostawiają suchej nitki. Podkreślają, że nie chodzi jedynie o to, by ją ograniczyć, ale znacznie zmodyfikować.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS