A A+ A++

W ciągu kilku godzin społeczność największej uczelni medycznej w Polsce zelektryzowały dwie wiadomości. W pierwszej – cześć środowiska WUM krytykuje obecnego rektora, że zamierza uniemożliwić poniedziałkowe wybory. W drugiej – związkowcy stają po stronie rektora i na 6 maja zapowiadają protest, bo oni są przeciwni wyborom.

Przepychankę w sprawie wyborów rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego relacjonujemy od paru tygodni. Pierwotny termin wyborów, wyznaczonych na 24 kwietnia, został anulowany.

Sekwencja zdarzeń wyglądała następująco. Kilka dni przed wyborami ubiegający się o reelekcję rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył karę dyscyplinarną na prof. Agnieszkę Cudnoch-Jędrzejewską. To jego jedyna kontrkandydatka do urzędu rektora, która do niedawna była jego bliską współpracowniczką, pełniła funkcję prorektorki ds. personalnych i organizacyjnych WUM. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzedszkolaki uczciły rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Następny artykułPapież: Proboszczowie muszą towarzyszyć wspólnotom wiernych i być wiarygodni