Pierwszym transferem drużyny Polskiego Cukru Avii Świdnik w tym oknie transferowym jest rozgrywający, Sebastian Matula.
Sebastian Matula ma 27 lat i mierzy 188 cm. Pochodzi z Jastrzębia, gdzie stawiał pierwsze siatkarskie kroki. Następnie grał w Siedlcach, Wałbrzychu, we Wrześni, Krakowie, Nysie, Ostrawie, a ostatnio w Gwardii Wrocław.
– W marcu Avia wystosowała bardzo dobrą ofertę, a ja chciałem pójść do klubu, gdzie będę miał szansę na grę. Oczywiście miejsce w pierwszej szóstce będę sobie musiał wywalczyć, bo Łukasz Walawender zagrał bardzo dobre play offy. Przychodzę do klubu, który z roku na rok się rozwija zarówno organizacyjnie, jak i czysto sportowo. Wpływ na moją decyzję mieli także kibice. Grałem tutaj niedawno i muszę przyznać, że atmosfera w hali jest niesamowita. Żółto-niebieskie barwy nie są mi obce i bardzo je lubię, ponieważ mam też bardzo miłe wspomnienia z czasów gry w Nysie. Niewielka hala w Świdniku sprawia, że te kilkaset gardeł robi wielki kocioł. Oczywiście, gramy też dla siebie, po to żeby zarabiać, ale przede wszystkim siatkówka jest dla kibiców, a gra przed taką publicznością, to czysta przyjemność – powiedział Sebastian Matula.
– Sebastian jest rozgrywającym z najwyższej półki. To ambitny i kreatywny zawodnik, który oprócz szybkiej i kombinacyjnej gry dysponuje dobrym blokiem oraz mocnym serwisem. Cieszę się, że udało nam się pozyskać rozgrywającego tej klasy. Myślę, że Sebastian świetnie wpasuje się w zespół – dodał trener, Witold Chwastyniak.
Artykuł przeczytano 42 razy
Last modified: 29 czerwca, 2022
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS