Wyścig na torze Silverstone dla ekipy z Hinwil rozpoczął się pozytywnie. Giovinazzi awansował o trzy miejsca na starcie i zespół wierzył w walkę o punkty. Wszystko zmieniło się po drugim wyjeździe samochodu bezpieczeństwa i serii pit stopów. Po powrocie na tor kierowcy obydwóch bolidów mieli kłopot z utrzymaniem dobrego tempa tracąc kontakt z punktowaną dziesiątką.
– To była rozczarowująca niedziela – nie ukrywał Frederic Vasseur, szef zespołu. – Dobrze prezentowaliśmy się na początku, wskakując na dwunastą pozycję, tuż za Ocona i Vettela, pokazaliśmy wtedy dobre tempo.
– Staraliśmy się o dobry wynik aż do samego końca, ale nie byliśmy w stanie poczynić dalszych postępów po zmianie opon na twardą mieszankę – dodał. – Mamy jeszcze jeden wyścig w Silverstone, więc musimy przejrzeć dane, aby znaleźć jak najlepszy sposób na poprawę wyników w przyszły weekend.
– To nie był wyścig, jakiego się spodziewaliśmy – przyznał Kimi Raikkonen. – Na początku myślałem, że włączymy się do walki, ale po pit stopie tempo nie było wystarczające do podjęcia rywalizacji z innymi. Musimy spojrzeć, jak poprawić nasze wyniki przed wyścigiem w przyszły weekend. Do tego na ostatnich okrążeniach miałem problem z przednim skrzydłem, choć koniec końców to i tak nie miało znaczenia. Nie jestem pewien co się z nim stało.
Antonio Giovinazzi dodał: – To był dość trudny wyścig, ale sądzę, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy. Miałem dobry start i zyskałem kilka miejsc. Zaliczyliśmy dobry pit stop, ale po drugim okresie samochodu bezpieczeństwa miałem problem z tempem. Do tego pięć sekund kary na koniec oznaczało, że straciłem jeszcze dwie pozycje. Mieliśmy nadzieję, że będziemy bardziej konkurencyjni. Przyjrzymy się danym, aby poprawić się i zrobimy co w naszej mocy, żebyśmy postawili krok naprzód, kiedy znów będziemy tutaj ścigali się.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS