Transport towarów z Azji do Europy odbywa się obecnie na skalę dużo większą niż w ubiegłym roku. Rejon Przeładunkowy Małaszewicze ma zostać rozbudowany i stać się „sercem” Nowego Jedwabnego Szlaku. Planuje się, że po modernizacji będzie liczył 30 kilometrów kwadratowych.
Ruch w Rejonie Przeładunkowym Małaszewicze odbywa się obecnie na niespotykaną dotychczas skalę. – W kwietniu wykorzystano optymalne możliwości obecnego układu torowego. Funkcjonowanie na najwyższych obrotach potwierdza tezę, że po modernizacji, RPM stanie się największym i najważniejszym hubem przeładunkowym w Europie oraz głównym punktem przeładunkowym na trasie Nowego Jedwabnego Szlaku – mówi Marcin Dajos z CARGOTOR.
Nigdy wcześniej ruch w RPM nie był tak intensywny. Tylko w kwietniu do Kobylan, po torze szerokim wjechało i wyjechało 379 par pociągów towarowych. Łącznie było to ponad 28 tysięcy wagonów, z czego 250 par pociągów stanowiły pociągi kontenerowe, a w nich około 14,5 tysiąca wagonów. CARGOTOR wykorzystuje przepustowość maksymalnie. Przez port przejeżdża dziennie nawet 40 par pociągów.
Wzmożony ruch towarowy pomiędzy Azją i Europą zobowiązał do ułatwienia jego płynności. Wkrótce powstanie Nowy Jedwabny Szlak, którego sercem ma być Park Logistyczny Małaszewicze. – Już teraz RPM jest jednym z najważniejszych miejsc dla transportu towarów w Europie. Rozbudowa ma zwiększyć jego znaczenie na skalę globalną. Małaszewicze mogą stać się najnowocześniejszym hubem przeładunkowym Europy o powierzchni 30 kilometrów kwadratowych, spełniającym kluczową rolę w transporcie intermodalnym pomiędzy Azją, a Starym Kontynentem – dodaje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS