A A+ A++

Na terenie gminy Fajsławice 33-latek z Warszawy wylądował w rowie ferrari wartym prawie 2 mln zł.

W miniony czwartek wieczorem 33-letni mieszkaniec Warszawy przejeżdżał przez gminę Fajsławice ferrari f8, którego ceny wahają się od 1,5 mln zł do nawet 2 mln zł. Przejeżdżając krajową siedemnastką przez Dziecinin, kierowca stracił panowanie nad autem i wpadł do przydrożnego rowu. Nic mu się nie stało, ale z uwagi na fakt, że jechał z 5-letnią córką na miejsce wezwano ekipę pogotowia. Policjanci interweniujący przy kolizji chcieli mieć pewność, że dziecko nie doznało żadnych obrażeń.

– Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze – mówi Jolanta Babicz z krasnostawskiej policji. – Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. zł i 15 punktami karnymi – dodaje.

Ferrari do stolicy wróciło na lawecie. (g, fot. Lublin 112)


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo już naprawdę koniec. Gwiazda “Wojennych dziewczyn” pożegnała się z widzami
Następny artykułZagrożenia w cyberprzestrzeni