A A+ A++

2 500 zł będzie musiała zapłacić 47-letnia mieszkanka Pustkowa Osiedla zatrzymana wczoraj ok. 20:45 w Dębicy.

Policjanci z drogówki skierowani zostali na ul. Partyzantów w Dębicy, gdzie według zgłoszenia miała jechać nietrzeźwa rowerzystka. Informacja potwierdziła się. Mundurowi zatrzymali i przebadali alkomatem kobietę.

– Pani wydmuchała 2,20 promila – mówi asp. sztab. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.

Rowerzystka wybrała się do pobliskiego sklepu po alkohol, teraz za tą wycieczkę będzie musiała zapłacić 2 500 zł. Kobieta nie protestowała i przyjęła nałożony przez policjantów mandat.

Do podobnych zdarzeń dochodzi regularnie. Kilka dni temu na ul. Cmentarnej o godz. 22:20 policjanci zauważyli rowerzystę, który nie posiadał oświetlenia, a jego styl jazdy sugerował, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi dali znak, żeby się zatrzymał, ale kierujący jednośladem nie miał zamiaru tego robić. Zaczął uciekać w głąb osiedla, ale ostatecznie przewrócił się. 37-latek z Dębicy wydmuchał 3,06 promila. On również ukarany został mandatem 2 500 zł. 

W weekend na ul. Sandomierskiej zatrzymany został również 46-letni mieszkaniec Dębicy, który wydmuchał 2,83 promila. On także miał problem z prostym torem jazdy przez co skupił na sobie uwagę policjantów. Mandat w kwocie 2 500 zł nie ominął także jego.

Policjanci apelują do mieszkańców powiatu, by po alkoholu nie wsiadali ani na rower, ani za kierownice samochodów. Takie osoby stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajtańsze zabawki drewniane – gdzie kupić?
Następny artykułOszuści nie śpią! Policja przestrzega przed klikaniem w wiadomości i linki z podejrzanego źródła