Starszy pan trafił do szpitala, po tym jak spadł z roweru i uderzył się w głowę. Policja sprawdza, jaki udział w zdarzeniu miała kobieta kierująca fiatem.
Na razie nie wiadomo dokładnie, co dokładnie zaszło wczoraj pod wiaduktem kolejowym w Dębicy pomiędzy ulicami Fabryczną i Głowackiego. Ale pewnym jest, że 72-latek jadący na rowerze upadł na asfalt w momencie, kiedy jednoślad wymijany był przez osobowego fiata. Za kierownicą samochodu siedziała 33-letnia mieszkanka powiatu dębickiego.
Mężczyzna został zabrany do szpitala, miał obrażenia głowy. Badanie potwierdziło wystąpienie krwiaka, został zatrzymany w szpitalu na obserwacji,
Jak wyjaśnia podinsp. Robert Kras, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, póki co nie sposób orzec, że do upadku rowerzysty przyczyniła się kierująca samochodem.
– Sprawdzamy, czy doszło do zetknięcia pojazdów, prowadzone jest postępowanie – mówi szef drogówki.
Robert Kras przypomina kierowcom, że podczas wymijania roweru, powinni zachować szczególną ostrożność oraz co najmniej 1 m odstępu między pojazdami. Czy tak było w tym przypadku, ustalają policjanci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS