Głównym tematem rozmów były liczne problemy, z którymi zmagają się rowerzyści poruszający się po Lubartowie. Szczególną uwagę zwrócono na wąski chodnik na wiadukcie przy ulicy Słowackiego, gdzie rowerzyści chcąc jechać zgodnie z przepisami powinni zjechać na drogę, po której poruszają się samochody. Wielu, w trosce o swoje bezpieczeństwo pozostaje na chodniku łamiąc przepisy.
Urzędnicy zapowiedzieli podjęcie działań mających na celu uzyskanie odstępstw od obowiązujących przepisów. Jak mówili, nie zawsze rozwiązania zgodne z przepisami są najbardziej logiczne.
Kolejnym ważnym problemem poruszanym podczas spotkania było nieprawidłowe poruszanie się rowerzystów “pod prąd” ścieżkami rowerowymi. Mimo wyraźnego oznakowania, wielu rowerzystów ignoruje przepisy, co czasami kończy się mandatami lub pouczeniami. W odpowiedzi na tę sytuację, władze miasta planują wprowadzenie dodatkowego, poziomego oznakowania ze strzałkami, które ma w sposób bardziej czytelny wskazać rowerzystom prawidłowy kierunek jazdy.
Podczas spotkania przedstawiono również planowany na przyszły rok projekt nowej ścieżki rowerowej łączącej ulice Lipową i Tysiąclecia. Ta inwestycja ma przyczynić się do rozwiązania części problemów zgłaszanych przez rowerzystów. Środki na wyznaczenie takiej ścieżki miasto ma otrzymać ze środków zewnętrznych (LOM – Lubelski Obszar Metropolitalny).
Rowerzyści zasugerowali też, wzorem innych miast wprowadzenie na części ulic jednokierunkowych możliwości jazdy rowerem “pod prąd”. Urzędnicy stwierdzili jednak, że takie rozwiązanie na wielu ulicach będzie możliwe dopiero wtedy, gdy unormowane zostanie parkowanie pojazdów w takich miejscach. Wiele jednokierunkowych ulic jest za wąska gdy jej część zajmują zaparkowane tam samochody.
jakie Wy macie pomysły by jazda rowerem po Lubartowie była bezpieczniejsza?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS