A A+ A++

„Jako kierowca i rodzic mam pewien pomysł” – pisze Pan Adam w liście do redakcji.

Fot. Pixabay

„Nie wiem czy wiecie, ale tablice rowerowe w Polsce stosowano w latach 1920–1954, a sam obowiązek rejestracji rowerów obowiązywał do 1964. Dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie. Jako kierowca samochodu osobowego i uczestnik ruchu drogowego jako pieszy zauważam częste łamanie przepisów przez rowerzystów” – pisze nasz Czytelnik.

„Rowerzysta powinien podlegać takim samym zasadom jak wszyscy kierowcy i być możliwy do zidentyfikowania. Powinien także w przypadku naruszenia przepisów płacić kary. Problem polega na tym, że bez tablicy cięzko go namierzyć, jeżeli oddali się z miejsca zdarzenia. Napiszcie o tym. Pozdrawiam”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGlapiński: Prawdopodobnie będziemy kontynuować podwyżki stóp
Następny artykułInwestycja na lata: na co zwrócić uwagę, kupując drzwi?