Cygański Las to jedno z ulubionych miejsc mieszkańców Bielska-Białej. W wolne dni spacerują tam setki ludzi. Szerokie leśne alejki kuszą także rowerzystów. Od kiedy na Koziej Górze i Szyndzielni wybudowano trasy Enduro Trails, ruch rowerzystów się zwiększył.
Trasy są jednokierunkowe, można nimi tylko zjechać. Rowerzyści korzystają więc także ze ścieżek spacerowych. Bielszczanie zaczęli się skarżyć. – Niektórzy zachowują się, jakby las był tylko dla nich. Jeżdżą po ścieżkach spacerowych bardzo szybko, trzeba uskakiwać z drogi – mówi pani Krystyna, która mieszka w pobliżu Cygańskiego Lasu.
Trzeba rozdzielić rowerzystów i pieszych
Gdy kilka lat temu rozbudowywano Enduro Trails, Rada Osiedla Mikuszowice Śląskie zaprotestowała. Głównymi zarzutami były niszczenie okolicznej przyrody oraz właśnie powodowanie zagrożenia na ścieżkach Cygańskiego Lasu.
Bielscy urzędnicy przyznają, że ze względu na zauważalny wzrost liczby rowerzystów korzystających z atrakcji Cygańskiego Lasu zdarzają się sytuacje zagrażające bezpieczeństwu pieszych. Z tego względu konieczne było podjęcie działań ograniczających ruch rowerowy na głównym trakcie spacerowym w Cygańskim Lesie – na odcinku od kortów tenisowych w kierunku Błoni. W trosce o bezpieczeństwo i komfort pieszych spacerujących głównym traktem Cygańskiego Lasu Wydział Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej zamontował tam nowe oznaczenia ograniczające ruch rowerowy.
Zjeżdżający z Błoni rowerzyści skierowani zostali na ul. Pocztową oraz biegnącą w pobliżu górską trasę rowerową – Cygankę. Dzięki temu na głównym trakcie ruch rowerowy może odbywać się tylko pod górę, to obniża prędkość rowerzystów, dzięki czemu nie są zagrożeniem dla pieszych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS