W środę, 22 września przypadał dzień bez samochodu. W całym kraju obchodzony był on w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu.
Właśnie w tym szczególnym dniu sprawdziliśmy, jak wyglądają parkingi przed trzeba starogardzkimi urzędami – Urzędem Miasta, Starostwem Powiatowym i Urzędem Gminy.
Niestety zostaliśmy niemiło zaskoczeni. Parkingi pękały w szwach, a rowerów było jak na lekarstwo.
Najgorzej sytuacja wygląda pod Urzędem Miasta w Starogardzie – niemal po brzegi wypełniony był parking za i przy budynku.
Miejsca parkingowego trudno było też szukać za gmachem Urzędu Gminy. Sytuacja była trudna do tego stopnia, że auta stały na chodniku i ścieżce rowerowej, gdzie ustawione są znaki z informacją o zakazie parkowania na chodnikach.
Przyznać musimy, że kierowcy samochodów spod Starostwa to prawdziwi profesjonaliści (może ma to związek z tamtejszym Wydziałem Komunikacji?) Auta zaparkowane były “na żyletkę”.
Tam też jednak kierowcy najmniej stosują się do znaków i parkują gdzie popadnie, łamiąc przy tym zakazy.
– Rowerowa Środa, to szczególny dzień. Ale nie musimy na pokaz wybierać roweru tylko tego dnia. Z roweru, czy komunikacji miejskiej korzystać można każdego dnia, do czego zachęcam. Wiadomo, że nie każdy może w Rowerową Środę zrezygnować z auta, bo czasami po prostu się nie da – mówi Marek Konkolewski, były policjant i ekspert ds. ruchu drogowego. – Pamiętajmy jednak, że rezygnując z samochodu, przyczyniamy się do zmniejszenia korków w mieście. Jeden w połowie wypełniony autobus to nawet do kilkunastu pojazdów na drodze mniej – obrazuje Konkolewski. – Jeśli już wybieramy samochód, weźmy ze sobą pasażerów. W ten sposób również przyczyniamy się do zmniejszenia korków – podsumowuje ekspert.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS