A A+ A++

Policjanci z Łańcuta na Podkarpaciu zatrzymali w sobotę 70-latkę, która urządziła sobie przejażdżkę rowerową po autostradzie A4. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że nie zwracała uwagi na znaki drogowe. Została ukarana mandatem.

O poruszającej się po autostradzie A4 rowerzystce policjantów około godziny 15.30 poinformowali kierowcy, będący świadkami niebezpiecznej sytuacji. Według zgłoszenia kobieta poruszała się pasem awaryjnym w kierunku Rzeszowa, na fragmencie trasy w Łańcucie na Podkarpaciu.

Przejażdżka po autostradzie na wakacjach

– Kierującą jednośladem okazała się 70-letnia mieszkanka województwa lubelskiego, która w powiecie łańcuckim spędza wakacje. W sobotę seniorka postanowiła wybrać się na przejażdżkę rowerową. Jak tłumaczyła, w czasie jazdy nie zwracała uwagi na znaki i wjechała na autostradę – powiedział Wojciech Gruca, oficer prasowy policji w Łańcucie.

Kobieta została ukarana mandatem karnym w wysokości 100 złotych. Policjanci odwieźli 70-latkę wraz z jej rowerem do miasta.

Funkcjonariusze podkreślają, że gdyby nie zgłoszenie świadków, mogło dojść do tragedii. Przypominają, że jazda na rowerze po autostradzie i drodze ekspresowej jest zabroniona. – Zakaz dotyczy także pasa awaryjnego i pobocza – dodaje Gruca.

KPP Łańcut

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLegenda wraca do korzeni; John Romero tworzy FPS-a na Unreal Engine 5
Następny artykułStan alarmowy w olsztyńskim centrum krwiodawstwa. Zapasy krwi na wyczerpaniu