A A+ A++

Rozgrywany dla licznie zgromadzonych kibiców miejski oes w Lipawie, zamknął drugi dzień rywalizacji w Rajdzie Łotwy. Zawodnicy trasę pokonywali na oponach i zawieszeniach szutrowych, co jeszcze bardziej zwiększało atrakcyjność przejazdów.

Widowiskowa próba ze sztuczną hopą  – z metą zlokalizowaną na plaży – padła łupem Rovanpery i Halttunena, dla których było to już 11. oesowe zwycięstwo w tym rajdzie. Tylko 0,1 s wolniejsi byli od nich Takamoto Katsuta i Aaron Johnston. Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe ukończyli sobotnie zmagania z trzecim czasem [+0,2 s].

– Jestem zaskoczony, że aż tak dobry czas tutaj udało się wykręcić, ale to odcinek da kibiców, więc była przyjemność z jazdy – podsumował Rovanpera.

– Było dość ślisko, ale jechaliśmy dla ludzi. Myślami jesteśmy już przy jutrzejszych oeasach – relacjonował Katsuta.

– Wprowadziliśmy wiele zmian, zobaczmy, czy zadziałają. Dziś nie mogliśmy zrobić nic więcej, samochód działał bezproblemowo. Generalnie jestem zadowolony z konfiguracji. To był dobry dzień – przekazał na koniec ciężkiego dnia Neuville.

Z Neuvillem zremisowali Elfyn Evans i Scott Martin. Sebastien Ogier i Vincent Landais był piąty [+15 s]. Taki sam czas jak Francuzi wykręcili Martins Sesks i Renars Francis.

– Za szybą piękne widoki, ale muszę odpocząć po tym etapie – zażartował Evans

– Teraz było dość ślisko. Wygląda na to, że jest dużo kibiców. To piękny rajd. Plaża, słońce, wszystko jest na miejscu – mówił zadowolony Ogier.

– Plan na jutro jest prosty. Przejechać czysto odcinki i nie popełnić błędu – dodał Sesks.

Po hopie problem z dohamowaniem się do zakrętu mieli Ott Tanak i Martin Jarveoja, którzy uderzyli swoim Hyundaiem w słomiane baloty i stracili 16 s.

– Po hopie nie mogłem zredukować biegu i uderzyłem w balot – przekazał Tanak.

Po dwóch dniach i ponad 230 nakręconych kilometrach na prowadzeniu są Rovanpera i Halttunen. Przed czterema niedzielnymi odcinkami Finowie mają w zapasie 42,5 s nad Ogierem i Landaisem. Punkty za trzecie miejsce zarezerwowali sobie Sesks i Francis [+47,2 s].

Czwarte miejsce, pomimo kilku błędów, utrzymują Tanak i Jarveoja [+1.08]. Fourmaux i Coria tracą od nich 8,4 s. Na szóstym miejscu są Evans i Martin [+ 1.34,3 s]. Katsuta i Johnston zajmują miejsce siódme [+1.46]. Swoich miejsc nie poprawili już: Neuville i Wydaeghe, Lappi i Ferm oraz Munster i Louka i zajmują odpowiednio 8, 9 i 10 miejsce po drugim etapie.

Liderami WRC2 są Solberg i Edmondson, którzy mają 26,6 s przewagi nad Heikkilą i Termonenem. Kolejna fińska załoga Pajari i Malkkonen tracą do rodaków tylko 5 s.

– Bączki mi trochę nie wyszły, ale najważniejsze, że dojechaliśmy do mety tego trudnego etapu – mówił Solberg.

– Najlepszy odcinek miejski jaki w życiu jechałem – podsumował Heikkila.

– Nie poddajemy się. Jutro walczymy dalej – krótko powiedział Pajari.

W niedzielnym programie zawarto cztery odcinki specjalne. Pierwszy z nich ruszy o godzinie7:55 polskiego czasu.

Wyniki po 2. etapie (po OS16):

1. Kalle Rovanpera/Jonne Halttunen Toyota GR Yaris Rally1 1:58.55,6
2. Sebastien Ogier/Vincent Landais Toyota GR Yaris Rally1 +42,5 s
3. Martins Sesks/Renars Francis Ford Puma Rally1 +47,2 s
4. Ott Tanak/Martin Jarveoja Hyundai i20 N Rally1 +1.08,8 s
5. Adrien Fourmaux/Alexandre Coria Ford Puma Rally1 +1.16,4
6. Elfyn Evans/Scott Martin Toyota GR Yaris Rally1 +1.34,3
7. Takamoto Katsuta/Aaron Johnston Toyota GR Yaris Rally1 +1.46
8. Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe Hyundai i20 N Rally1 +2.33,9
9. Esapekka Lappi/Janne Ferm Hyundai i20 N Rally1 +3.11,1
10. Gregoire Munster/Louis Louka Ford Puma Rally1 +3.40,9

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybuch butli z gazem w mieszkaniu w Sosnowcu
Następny artykułVisa RB w komplecie zameldowała się w Q3