A A+ A++

Zdjęcia satelitarne wskazują, że na lotnisku na Białorusi znajdują się dwa rosyjskie myśliwce przechwytujące MiG-31K Foxhound i prawdopodobnie pocisk balistyczny AS-24 Killjoy – przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. 251. dzień wojny na Ukrainie. Rosjanie nadal umacniają się przed ukraińskim natarciem na Chersoń

— Zełenski w rozmowie z izraelskimi mediami: Nie rozumiem, jak Izrael może stać z boku i patrzeć, jak w tym roku pojawiła się kolejna fala nazizmu

Zdjęcia satelitarne z białoruskiego lotniska

W codziennej aktualizacji wywiadowczej pokazano wykonane 17 października satelitarne zdjęcie białoruskiego lotniska w Maczuliszczach, na którym prawie na pewno stoją dwa rosyjskie myśliwce przechwytujące MiG-31K Foxhound, a w pobliżu ochronnego nasypu ziemnego znajduje się duży pojemnik. Jak wskazano, jest prawdopodobne, że pojemnik ma związek z wystrzeliwanym z powietrza dużym pociskiem balistycznym AS-24 Killjoy, do przenoszenia którego przystosowany jest wariant MiG-31K.

Rosja wprowadza Killjoy do użytku od 2018 roku, ale wcześniej nie był on rozmieszczony na Białorusi. Rosja okazjonalnie wystrzeliwała tę broń podczas wojny na Ukrainie, ale zapasy są prawdopodobnie bardzo ograniczone. Nadal zużywa swoją zaawansowaną amunicję dalekiego zasięgu przeciwko celom o ograniczonym znaczeniu operacyjnym. Przy zasięgu ponad 2000 km utrzymywanie Killjoy na Białorusi daje Rosji niewielką dodatkową przewagę w zakresie uderzania w dodatkowe cele na terenie Ukrainy. Prawdopodobnie rozmieszczenie to przeprowadziła głównie jako przekaz dla Zachodu, i aby przedstawić Białoruś jako coraz bardziej współwinną wojny

— napisano.

tkwl/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamknięte Miasto Gdańsk
Następny artykułMarcin Włodarski: Kadry młodzieżowe? Mogę je prowadzić nawet do emerytury