A A+ A++

Ukraińcy zestrzelili ostatnio rosyjskiego drona kamikaze, którego śmiało można było nazwać jedną z najprymitywniejszych konstrukcji w swoim rodzaju. Z początku mieli problem z identyfikacją tego nietuzinkowego celu, jednak w końcu Rosjanie sami pochwalili się swoim najnowszym bezzałogowcem.

Dron Gerbera, bo tak nazywają go Rosjanie, to prosty bezzałogowy aparat latający mogący pełnić funkcje zarówno drona kamikaze, jednostki rozpoznawczej, jak i wabika. W bezzałogowcu zastosowany niewielki silnik spalinowy napędzający śmigło, a za naprowadzanie i ogólnie “oczy” drona odpowiada dość niskiej jakości kamera wideo.

Drony Gerbera to prymitywna i słabo wykonana konstrukcja

Najciekawsze jest jednak coś innego. Otóż dron wykonany jest ze styropianu, który dodatkowo zmontowany jest bardzo niechlujnie, do montażu użyto krzywo wkręconych aluminiowych wkrętów, a część przewodów miała uszkodzone elementy izolacji i była poprowadzona całkowicie losowo. Same jego funkcje również są niezwykle prymitywne. Dron, mimo że jest nazywany “młodszą siostrą Szacheda”, to nie posiada kompletnie żadnych rozwiązań pozwalających mu na autonomiczne działanie – jedną z cenniejszych zdolności irańskiego bezzałogowca.

Ukraińcy oczywiście również korzystają z dronów wykonanych z tanich materiałów. Mowa tutaj, chociażby o sklejce, kartonie czy drewnie. Kultura produkcji ukraińskich bezzałogowców jest jednak trochę wyższa, podobnie jak ich możliwości. W części egzemplarzy dalekiego zasięgu Ukraińcy wykorzystują sztuczną inteligencję do omijania przeszkód oraz wspomagania naprowadzania w środowisku z silnymi zakłóceniami.

We wnętrzu rosyjskiego drona poza niskiej jakości kamerą wideo, która służy do naprowadzania telewizyjnego, znaleziono także modem 4G i ukraińską kartę SIM. Sugeruje to, że przewidziano także możliwość transmisji danych za pomocą sieci telefonii komórkowej.

Dronem chwali się jednostka o kontrowersyjnej nazwie

W sieci umieszczono oficjalny filmik prezentujący drony Gerbera. Grupa “stalinowskie sokoły” – jak nazywano pilotów w trakcie drugiej wojny światowej, chwali się w nim możliwościami tej niewielkiej maszyny i prezentuje skutki ataku drona na zakamuflowane stanowisko.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiersze Agnieszki Osieckiej
Następny artykułZaproszenie na spacer historyczny po Osiedlu Zielonym w Sokółce